Miejsce zimowych szarości i bieli, powolutku zaczyna zajmować intensywna zieleń, a wraz z nią setki innych barw. Z utęsknieniem oczekujemy wybuchu tej kwietnej kolorowej fety. Ponieważ, kiedy już następuje, zaczynamy czuć się bardziej witalniej, w naszym ogrodzie 'wyrasta' coraz więcej powodów do uśmiechu, z przyjemnością korzystamy ze słonecznych kąpieli, a i majowy delikatny deszcz zdaje się być jedną wielką radością.

Wiosna w ogrodzie. Rośliny kwitnące.

                                       Wiosenny ogród, to nie tylko inspiracja dla poetów, pisarzy, malarzy. Mając nawet niewielki skrawek ziemi, sami możemy stworzyć wiosenny raj na ziemi, strefę wypoczynku, miejsce spotkań z przyjaciółmi i z rodziną, niewyczerpalne źródło radości, które 'wybija' w swoim naturalnym rytmie. Przygoda nie na jedną wiosnę, przygoda na całe życie. Aktualnie spis liczy 224 gatunki i na bieżąco jest uzupełniany.
                                      Nie jest prostą sprawą, zgromadzić w jednym miejscu wszystkie wiosenne ogrodowe kwitnące Pięknotki. Różnorodność gatunków, ich odmian, kultywarów - to ciągłe
zachwycające odkrycia, nauka i czas przeznaczony na ich cierpliwą pielęgnację.
Niemniej, mam nadzieję, że zebrane tutaj marcowe, kwietniowe, majowe i czerwcowe dobra, nie tylko uprzyjemnią czas, ale także zainspirują i dzięki nim, dokonają Państwo wyborów, zakupów, po których Wasza zielona przestrzeń jeszcze bardziej wypięknieje ... Albo, te zdjęcia będą impulsem by rozpocząć tworzenie swojej kwietnej parceli. Jak w wielu innych tematach, tak i tutaj, każdy stawiał pierwsze kroki; czasami kierując się wyłącznie intuicją, innym razem, 'zabezpieczony' wiedzą książkową, przekonywał się z latami, że ta nie zawsze ma odniesienie w rzeczywistym życiu roślin.
                                      Nie tylko ze względu na ocieplający się klimat, także przez tworzenie przez botaników coraz odporniejszych odmian - ustawienie granicy, że na pewno jedne rośliny zakwitną w marcu, a drugie w maju, jest niemożliwe. Procesy te są płynne. Oczywiście, nie bierzemy pod uwagę przeskoków kilkunastotygodniowych, ale dwa, trzy tygodnie wcześniej, czy później - to zdarzyć si

może i zdarza się. Oczywiście, życzę, aby Państwa ogrody wyglądały pięknie o każdej porze roku. Gdy zrobimy wszystko, co do nas należało, w temacie pielęgnacji i przygotowania roślin do kwitnienia, pozostaje czekać. Nasze żywe ogrodowe ozdoby, w większości przypadków, w pierwszej połowie wiosny nadal są narażone na przemarzanie, także przyjmijmy ze zrozumieniem, że wówczas, nie jest im spieszno zaprezentować się w swoich najpiękniejszych odsłonach.
                                      Kwitnące wiosną byliny, rośliny cebulowe, niewielkie krzewinki - sadźmy w grupach. Wówczas po przedwiośniu, nawet jeśli większość ogrodu nadal wygląda szaro buro, te pełne kolorów partie podołają zadaniu, będą widoczne, eleganckie i oczywiście, ładne. Pamiętajmy, po kilku sezonach, cześć nieprzesadzanych roślin, będzie miała drobniejsze kwiaty. Nie zwlekajmy, upewnijmy się, kiedy jest dla nich najlepszy czas na 'wykopki' - niech się odbędą, a my, przy okazji, pozyskamy nowe egzemplarze, które 'usamodzielnione' w niewyjałowionym podłożu, kolejnej wiosny, w postaci pięknych kwiatów, za ten zabieg nam podziękują.
                                       Nikt nie mówi, że gdy jest plucha, trzeba koniecznie wyjść pooddychać świeżym powietrzem,'bo jest wiosna'. Jednak, gdy sprzyjające aura oraz pora dnia, zmotywujmy się, ubierzmy odpowiednio, wyjdźmy do ogrodu, do parku, na spacer. Słoneczne promyki muskające nasze buziaki, orzeźwiające powietrze, kontakt z naturą, przyjemne zmęczenie po wykonaniu kilku prac ogrodowych, być może porozmawiamy z zaprzyjaźnionymi sąsiadami, zobaczymy po drodze interesujące rośliny, które powędrują na naszą 'Listę Chciejst'. Jednym zdaniem, endorfiny, pożyteczne spędzenie czasu, uśmiech, a co za tym idzie, lepsze samopoczucie. Wiosna jest piękna