Senecio candicans, (Starzec srebrnolistny, Starzec srebrzystolistny), będzie atrakcyjną ozdobą w przydomowych ogrodach, na skalniaku, a także w uprawie pojemnikowej (balkon, taras, mieszkanie). W cieplejszych strefach, jest roślina wieloletnią, na naszej szerokości geograficznej,
pozostawiony w gruncie będzie zdobił wyłącznie jeden sezon ... choć, przy dodatkowym opatuleniu, ma szansę na kilka, (dodatkowy kopczyk ziemi do podsypania, obwiązany siatką drobno oczkowaną). Roślina jest atrakcyjna, warto ją zachować na dłużej niż kilka miesięcy. Gdy w donicy, przed nadejściem jesiennych przymrozków przeniesiemy go do chłodnego, jasnego pomieszczenia, gdzie temperatura nie spada poniżej 4°C (USDA 10, czyli -1°C, nie warto ryzykować, osłabiona takimi
doświadczeniami roślina, straci bezpowrotnie swoją witalną formę).
(Sadzona do gruntu w pojemnikach bez dna, co ułatwia wykopywanie przed zimą), w kompozycji z innymi ogrodowymi kwietnymi, czy wyłącznie liściastymi pięknościami - prezentuje się niebanalnie. Srebrzysto białe, niezbyt głęboko ząbkowane listki; z dodatkowo bardzo interesująca fakturą - to bardzo atrakcyjna odsłona. A pośród ciemniejszych roślin, kontrastowa, czy jeszcze bardziej podkreślająca walory całej kompozycji.
Wysokość dorosłego egzemplarza, waha się pomiędzy 35, a 45 centymetrów, zaś gdy mam możliwość witalnego rozwoju przez cały rok w gruncie, może osiągnąć nawet metr wysokości (!).
![]() |
Senecio candicans - Starzec srebrnolistny - Kruiskruid
'Angel wings' |
pozostawiony w gruncie będzie zdobił wyłącznie jeden sezon ... choć, przy dodatkowym opatuleniu, ma szansę na kilka, (dodatkowy kopczyk ziemi do podsypania, obwiązany siatką drobno oczkowaną). Roślina jest atrakcyjna, warto ją zachować na dłużej niż kilka miesięcy. Gdy w donicy, przed nadejściem jesiennych przymrozków przeniesiemy go do chłodnego, jasnego pomieszczenia, gdzie temperatura nie spada poniżej 4°C (USDA 10, czyli -1°C, nie warto ryzykować, osłabiona takimi
doświadczeniami roślina, straci bezpowrotnie swoją witalną formę).
(Sadzona do gruntu w pojemnikach bez dna, co ułatwia wykopywanie przed zimą), w kompozycji z innymi ogrodowymi kwietnymi, czy wyłącznie liściastymi pięknościami - prezentuje się niebanalnie. Srebrzysto białe, niezbyt głęboko ząbkowane listki; z dodatkowo bardzo interesująca fakturą - to bardzo atrakcyjna odsłona. A pośród ciemniejszych roślin, kontrastowa, czy jeszcze bardziej podkreślająca walory całej kompozycji.
Wysokość dorosłego egzemplarza, waha się pomiędzy 35, a 45 centymetrów, zaś gdy mam możliwość witalnego rozwoju przez cały rok w gruncie, może osiągnąć nawet metr wysokości (!).
Jeśli plant sadzony do gruntu, to tam, gdzie podłoże przepuszczalne, po prawidłowo przeprowadzonym drenażu, w otulinie innych roślin, miejscówka słoneczna. O ile czasowe susze nie będą groźne, tak choć kilkudniowy wyższy poziom wilgotności gleby, to pewnik, że roślina nam wypadnie.
Ziemia średnio żyzna; w sezonie, to jest od maja do września wspomaganie wieloskładnikowym 'dokarmiaczem ' z przeznaczeniem do bylin. W czasie długotrwałej suszy, dodatkowo podlewamy. Nie lejemy wodą po liściach, jeśli donica ustawiona na zewnątrz, bez podstawka, bez osłonki (tak, aby nie zatrzymywał się w pojemniku deszcz).
Czy to w ogrodzie, czy w domu, ekspozycja tam, gdzie panuje, tak zwany 'jasny cień ', zbyt ostro operujące promienie słoneczne - efekt przesuszających się liści, zaś wystawa w zbyt dużym cieniu, to brak zwartego pokroju, mniej liści i nieestetyczne wydłużające się 'gołe ' pędy.
W uprawie w mieszkaniu, pojemnik z odpływem. Pierwsza warstwa w donicy 4-5 centymetrowy drenaż (kamyki, keramzyt, żwirek). Ziemia przemieszana z garścią humusu i z garścią tego, co stanowi drenaż. Luźna, przepuszczalna mieszanka.
Podlewamy, gdy wierzchnia warstwa ziemi jest bardzo dobrze przesuszona. Nie zostawiamy wody na podstawku, czy w osłonce. Temperatura wody, zawsze zbliżona do tej, jaka panuje w otoczeniu rośliny. Jeśli w czasie zimy, plant w chłodniejszym pomieszczeniu (co wskazane 6 do 16°C), wówczas regularne dostawy wody mniej obfite. Wraz ze startem wiosennego sezonu wegetacyjnego, na powrót większe.
Przesadzanie do świeżego, niewyjałowionego podłoża, każdej wiosny (albo co dwa sezony) do donicy tylko o numer większej. Wówczas również zaczynamy nawożenie - nawóz wieloskładnikowy do roślin ozdobnych z liści.
Przez cały rok regularnie usuwamy części nieestetycznie wyglądające, zniszczone, przesuszone, noszące chorobowe znamiona. Jeśli usuwamy ze starszego egzemplarza pędy, które 'wyłysiały' od dołu, miejmy na uwadze, aby zachować umiar w cięciu, (nie wszystkie za jednym razem).
*
Ziemia średnio żyzna; w sezonie, to jest od maja do września wspomaganie wieloskładnikowym 'dokarmiaczem ' z przeznaczeniem do bylin. W czasie długotrwałej suszy, dodatkowo podlewamy. Nie lejemy wodą po liściach, jeśli donica ustawiona na zewnątrz, bez podstawka, bez osłonki (tak, aby nie zatrzymywał się w pojemniku deszcz).
Czy to w ogrodzie, czy w domu, ekspozycja tam, gdzie panuje, tak zwany 'jasny cień ', zbyt ostro operujące promienie słoneczne - efekt przesuszających się liści, zaś wystawa w zbyt dużym cieniu, to brak zwartego pokroju, mniej liści i nieestetyczne wydłużające się 'gołe ' pędy.
W uprawie w mieszkaniu, pojemnik z odpływem. Pierwsza warstwa w donicy 4-5 centymetrowy drenaż (kamyki, keramzyt, żwirek). Ziemia przemieszana z garścią humusu i z garścią tego, co stanowi drenaż. Luźna, przepuszczalna mieszanka.
Podlewamy, gdy wierzchnia warstwa ziemi jest bardzo dobrze przesuszona. Nie zostawiamy wody na podstawku, czy w osłonce. Temperatura wody, zawsze zbliżona do tej, jaka panuje w otoczeniu rośliny. Jeśli w czasie zimy, plant w chłodniejszym pomieszczeniu (co wskazane 6 do 16°C), wówczas regularne dostawy wody mniej obfite. Wraz ze startem wiosennego sezonu wegetacyjnego, na powrót większe.
Przesadzanie do świeżego, niewyjałowionego podłoża, każdej wiosny (albo co dwa sezony) do donicy tylko o numer większej. Wówczas również zaczynamy nawożenie - nawóz wieloskładnikowy do roślin ozdobnych z liści.
Przez cały rok regularnie usuwamy części nieestetycznie wyglądające, zniszczone, przesuszone, noszące chorobowe znamiona. Jeśli usuwamy ze starszego egzemplarza pędy, które 'wyłysiały' od dołu, miejmy na uwadze, aby zachować umiar w cięciu, (nie wszystkie za jednym razem).
![]() |
Senecio candicans - Starzec srebrnolistny - Kruiskruid
'Angel wings' |
![]() |
Senecio candicans - Starzec srebrnolistny - Kruiskruid
'Angel wings' |
![]() |
Senecio candicans - Starzec srebrnolistny - Kruiskruid
'Angel wings' |
![]() |
Senecio candicans - Starzec srebrnolistny - Kruiskruid
'Angel wings' |
*
Witam. Mam tą roślinę już 3 sezony. Została w gruncie. Cały czas jest w tym samym miejscu ale teraz wyraźnie mam efekt wydłużonych pędów. Zastanawiam się czy powinnam ją ściąć żeby rosła od nowa? Roślina zrobiła się bardzo dużą rozłożysta. Z jednej mam tych pędów 10. Niektóre liście tracą biały kolor i gdzieniegdzie są zielone. Czy oderwać chore części i dać spokój. Wykopanie chyba nie wchodzi w grę. Zniszcze się całą roślina.
OdpowiedzUsuńRozumiem, że mieszka Pani w cieplejszej strefie klimatycznej, albo ów starzec rośnie w bogatej otulinie innych ogrodowych i pod Pani troskliwym nadzorem. Gratuluję pięknie rozrośniętej rośliny! Gdy temu gatunkowi odpowiada całoroczna uprawa w gruncie, wówczas bylina może osiągnąć wysokość 1 metra. Jeśli nie odpowiada Pani asymetryczny pokrój,czy 'wyciągnięte' pędy, wówczas można przeprowadzić cięcie formujące. Jednak nie można ciąć zbyt mocno, co najwyżej 30& z tych 10 pędów. A jak będzie taka potrzeba, wiosną kolejne 30%. Żywotność bryły korzeniowej jest ściśle powiązane z tym, co rośnie nad ziemią. Po cięciu, miejsca cięcia należy zabezpieczyć, aby w wyniku zimowych trudnych uwarunkowań roślina nie przemarzła. Serdecznie pozdrawiam, zapraszam do częstszych odwiedzin.
UsuńWitam, czy mozna rozmnazac samemu?
OdpowiedzUsuńTak. To bylina, więc najprościej przez podział bryły korzeniowej, można również rozmnożyć ją przez wysiew nasion, (w domowych warunkach w lutym/marcu). Jeśli podział dokonany tej jesieni, młodziki powinny do początku maja być doglądane w uprawie pojemnikowej pod dachem. Jasne, nieogrzewane pomieszczenie, gdzie w miarę stałe temperatury (6/16°C), przy oszczędnym, ale regularnym podlewaniu - przesuszona wierzchnia warstwa ziemi, nowa dostawa wody. Pojemnik z odpływem, nie ustawiony bezpośrednio na zimnej posadzce. Zapraszam do częstszych odwiedzin i do dzielenia się uwagami na temat uprawy, nie tylko tej rośliny.Pozdrawiam serdecznie!
Usuń