Mak wschodni, jest jedną z piękniejszych odsłon rodzaju. Bylina, która w odpowiednich warunkach uprawy może utrzymywać siedlisko nawet przez kilkadziesiąt lat. Nie tylko ogrody naturalistyczne, czy rustykalne - większość zielonych przestrzeni zyska na obecności tej rośliny. Oriental poppy.eng
![]() |
Papaver orientale - Mak wschodni - Oosterse klaproos
'Trio' |
Kwietna łączka, w kompozycji z innymi bylinami na rabacie, czy monotematyczna makowa 'plama'. Delikatność, subtelność, witalność, urozmaicony kwietny koloryt - jest czym cieszyć oczy. U gatunku, kwiaty jasnoczerwone, z czarna plama u nasady płatków. U odmian, piękne pastelowe
barwy. W zależności od odmiany i od warunków uprawy, poszczególne byliny ze swoim zwartym bogatym pokrojem mogą osiągnąć wysokość pomiędzy 0.6, a 1.3 metra. Kwitnienie od maja do początku lipca.Przykłady atrakcyjnych odmian:
* Mak wschodni 'Forncett Summer', okwiecone pędy dorastają do metra wysokości.Okazałe kwiaty w różowo łososiowym kolorze.
* Mak wschodni 'Helen Elisabeth', pośród innych, odmiana dość niska 0.5, góra 0.7 metra wysokości. Pokrój zwarty; otwarte kwiaty są półpełne, również dość duże, w kolorze delikatnego różu. Roślina pełna słodyczy i romantyzmu.
* Mak wschodni 'Picotee', bogate ulistnienie i kwitnienie, przy zwartym pokroju. Dwubarwne kwiaty, obrzeże pomarańczowe/czerwone, dalej biel, a u nasady czarne 'oczy'. Odmiana dodająca otoczeniu energii, witalności. Osiąga pomiędzy 0.6, a 08 metra.
* Mak wschodni 'Royal Wedding', docelowa wysokość pomiędzy 0.8, a 1.1 metra. Kwiaty w 'czystej' bieli, gdzie barwa ta w wyraźnym kontraście z czarnymi plamami u nasady płatków. Maki w tym wydaniu, to elegancja i ogrodowe 'poruszenie'.
* Mak wschodni 'Ruffled Patty', jedna z wyższych odmian, przy optymalnych warunkach uprawy okwiecone pędy osiągną od 0.9 nawet do 1.1 metra wysokości. Kwiaty pełne, bardzo okazałe. Płatki postrzępione, w pastelowym różu z lekkimi jaśniejszymi przebarwieniami.
![]() |
Papaver orientale - Mak wschodni - Klaproos |
Pozyskiwanie nowych egzemplarzy maku wschodniego z nasion, albo z ciętych korzeni (wiosną, bądź jesienią). Gdy mamy w ogrodzie roślinę macierzystą, na nasiona warto zostawić dwie, albo trzy makówki, pozostałe zawiązujące się 'główki' usuwajmy. Pozwoli to bylinie dłużej zachować witalność, a zaoszczędzone substancje odżywcze przeznaczyć na rozkwit kolejnych kwietnych kwiatów Po dwóch, trzech latach, gdy roślina dobrze, 'zdrowo' się zakorzeni, (maki wschodnie nie lubią przesadzania), to wówczas wyda bardzo dużo kwiatów. I choć pojedynczy utrzymuje się nie dłużej niż trzy dni, to właśnie ten kwietny 'wysyp' udźwignie walkę z czasem, a my będziemy mogli podziwiać zachwycające kwietne odsłony przez wiele tygodni. Niektóre z odmian, nie mają tak zwartego pokroju, jak tego byśmy sobie życzyli, dlatego czasami nie obędzie się bez dodatkowych podpór, aby utrzymać 'całość; i nie dopuścić, aby pędy 'położyły się' (po deszczu, czy po silnym wietrze).
Również sezonową ozdobą są liście; to części głównie odziomkowe, łodygowe nieliczne i mniejsze. Są pierzastodzielne i również odstająco owłosione, (jak i kwietne pączki). Po zakończeniu kwitnienia, liście przez jakiś czas czerpią/kumulują energię słoneczną, po czym zaczynają zasychać. Nie usuwajmy ich przed zaschnięciem, to co dla nas mało estetyczne, dla rośliny jest jednym z naturalnych cyklów. Dlatego, aby 'zamaskować' o tej porze roku zamierające liście i pędy, warto bylinę tę sadzić pośród innych, (kompozycja wielopiętrowa rabatowa).
![]() |
Papaver orientale - Mak wschodni - Klaproos |
Nasadzenia/wysiew prowadźmy tak, aby
każdy egzemplarz miał zapewnioną odpowiednią przestrzeń do życia. Zdrowy
rozwój, równa się bogatemu długiemu kwitnieniu w sezonie.
Warto
wczesną wiosną przekopać pobliże byliny kompostem, czy przekompostowanym
krowiakiem. Gdy 'natłok' roślin, w ich pobliżu wykopujemy kilka,
kilkanaście dołków, które wypełniamy mieszanką świeżej niewyjałowionej
ziemi i kompostu. Od kwietnia do połowy końca kwitnienia, zasilanie nawozem
przeznaczonym dla bylin kwitnących, (według wskazówek na etykiecie),
bądź naturalne metody zasilania * rozcieńczone z wodą gnojówki
(pokrzywy, żywokost, czosnek) * podsypywanie fusami z kawy.
Kąpiele słoneczne, jak najbardziej, ale nie na ekspozycji południowej. Zbyt duże nasłonecznienie, zbyt zacieniona miejscówka i można zapomnieć o kwitnieniu. Podłoże
zasobne, próchniczne, o stałym umiarkowanym stopniu wilgotności.
Drenaż, drenaż, drenaż! Przepuszczalność gleby, to gwarant, że późną
jesienią i przez zimę, nie będą w korzeniach zastawały nadwyżki wody,
nie dojdzie więc do przemarznięć. Jeśli ziemia ma tendencję do
zbrylania, warto blisko nasadzeń wykopać dwa 60 centymetrowe dołki,
wypełnić je kamykami (żwirem), przykryć włókniną i zasypać cienką
warstwą ziemi. Przed nadejściem trudnych zimowych warunków, można byliny obsypać dodatkowym kopczykiem ziemi (do 10 centymetrów), który pod koniec marca nietrudno będzie rozsunąć.
Panuje
brak równowagi hydrologicznej, także nie tylko w upalne lato, ale i
przy bezśnieżnych zimach nie obędzie się bez wędrówek z konewką. Nie
przelewamy, a podlewamy. W ciepłe miesiące podlewamy rano, albo pod
wieczór; zimą w bezmroźny dzień w godzinach południowych. Woda zawsze
powinna posiadać zbliżoną temperaturę do tej, jaka panuje w otoczeniu
roślin.Starsze rośliny poradzą sobie z czasowymi suszami, (nie ma co sprawdzać, lepiej podlewać), ale przy zbyt wysokim stopniu wilgotności podłoża, szybko wypadną.
![]() |
Papaver orientale - Mak wschodni - Klaproos |
![]() |
Papaver orientale - Mak wschodni - Klaproos |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz