Dziś, ogród botaniczny w Tours, znajduje się w ogólnym wykazie francuskiego dziedzictwa kulturowego. Wartości, który reprezentuje, jak najbardziej przyczyniają się do tego, że znalazł się w tak zaszczytnym wpisie. Miejsce to, chroni i pomnaża zagrożone gatunki, (dzięki wymianie z innymi placówkami na całym świecie); pracownicy koordynują badania naukowe, których wyniki są udostępniane szerokiemu gronu zainteresowanych odbiorców, czyli wszystkim tym, którzy kochają świat roślin i ich los, nie jest im obojętnym.
Jednak, bez mała 200 lat temu, bez mecenatu jednego z miłośników natury, pomysł tworzenia tego ogrodu, mógł pozostać jedynie w myślach kilku pasjonatów. Na szczęście,
farmaceuta, Jean-Anthyme Margueron, dysponował odpowiednimi finansowymi środkami i przede wszystkim, widział potencjał tego miejsca. Bardzo użytecznym działaniem, okazało się tworzenie przez niego specjalnego działu, w którym studenci farmacji i botaniki, mogli pracować z rodzimymi
ziołami, a także z egzotycznymi, rzadko spotykanymi roślinami (uczelnia, jest kilkadziesiąt metrów od Jardin botanique). Pojawiły się również na terenie, jak dla Europejczyków, osobliwe zwierzęta. Miejsce to zaczęło tętnić życiem, pracą naukową, oryginalnością, różnorodnością, kolorami.
Niestety, w te wakacje wejście do szklanych budowli, dla zwiedzających było niemożliwe. Ale, poza nimi, to co na terenie ogrodu, było w stanie zachwycić. I to na tyle, że gdy dzisiejszego wieczoru za oknami szarości i deszcz, to przy pracy nad tematem, powracają obrazy dziesiątek nieznanych dotąd roślin i to w fecie barw, i w wachlarzu rozmaitych kształtów.
Kompozycja ogrodu, przez 200 lat ewoluowała. Teraz, spacerując wyznaczonymi ścieżkami, przechodzimy jakby z pokoju, do pokoju. Granice przejść, są subtelnie zaznaczone, tworzą je niskie rośliny, kilkunastocentymetrowy płotek z brzozowych witek, czy któraś z oryginalnych budowli, gdzie zimowa porą pomieszkują egzotyczne zwierzątka. Flemingi, przyzwyczajone do obecności ludzi, leniwie korzystają z letnich kąpieli.
Jak już wspomnieliśmy, zadaniem ogrodów botanicznych jest, między innymi, szeroko rozumiana edukacja. Nie dziwi więc, że roślinna kolekcja w dużej mierze złożona jest z roślin, które bardzo rzadko spotyka się w codziennych ogrodowych stylizacjach. Co wcale nie wyklucza faktu, że po powrocie do domu, poszukaniu, poczytaniu informacji, możemy którąś z tych roślinnych pięknotek (bylin, krzewów, drzew), zaprosić do swojej zielonej przestrzeni. Do dużego ogrodu, metasekwoja chińska, skrzydłorzech chiński, czy pełen energetycznego koloru chmielograb europejski. Do uprawy pojemnikowej, wielokolorowa lantana, ewodia hupejska, bananowiec, zachwycająca lagerstremia. Bezpośrednio do gruntu, z jednorocznych, na przykład: fasolnik egipski, papirus ogrodowy, zawilec ziemniaczany (jasny, a także o ciemnych liściach). A może najbardziej 'podejdzie' pomysł z tworzeniem roślinnej ściany?
Ogród botaniczny w Tours, to miejsce, które inspiruje. Spacerując, można przystanąć i 'podejrzeć', którym z średniego piętra iglaków sprawiono nowe fryzurki (niwaki), a inne jak wkomponowano w konfigurację bogatą w odcienie zieleni i słońca (cedrzyniec).
Pomimo upałów, gdy jest człowiek zaopatrzony w wodę, może spędzić w tym ogrodzie czas na zwiedzaniu, wypoczynku, zabawie z dziećmi (jest wyznaczony plac zabaw). Sprzyja ku temu naturalny parasol - cień rzucany przez efektownie prezentujące się drzewa, w większości wiekowe.
Jednym z nich, jest miłorząb dwuklapowy 'Arbre aux 40 ecus'. Został posadzony w 1843 rok, czyli w pierwszym dziesięcioleciu tworzenia ogrodu. Ma 23 metry wysokości i pień z 7 metrowym obwodem. Wiek drzewa, jak i to, że trwało przez wszystkie te lata, 'widząc' dobro i zło, jakie działo się we Francji, sprawiło, że stał się symbolem tego miejsca, jego trwałości i rozwoju. Egzemplarz tego gatunku, może żyć i 1000 lat, także optymistyczne prognozy dla ogrodu.
Dzieci bawiące się na placu, studenci siedzący bezpośrednio na trawie, bądź na ławeczkach zapatrzeni w książki, żywo dyskutujący rodzice pociech, spacerujący wtuleni w siebie zakochani. Widać więc, że poza funkcją edukacyjną, trafiliśmy do miejsca przyjaznego i bardzo lubianego.
Przypisy:
Licencja: [CC-BY-SA 3.0 Deed]
http://www.vip-colors.com/2018/05/ginkgo-biloba-miorzab-dwuklapowy-m.html
http://www.vip-colors.com/2018/08/ensete-ventricosum-bananowiec-sierbanaan.html
http://www.vip-colors.com/2018/02/ophiopogon-planiscapus-konwalnik.html
http://www.vip-colors.com/2018/08/calocedrus-decurrens-cedrzyniec.html
http://www.vip-colors.com/2016/11/hylotelephium-spectabile.html
http://www.vip-colors.com/2016/07/nymphaea-grzybienie-waterlelie.html
http://www.vip-colors.com/2018/09/pterocarya-stenoptera-d-cd-skrzydorzech.html
http://www.vip-colors.com/2018/09/ostrya-carpinifolia-chmielograb.html
http://www.vip-colors.com/2017/04/lantana-camara-lantana-pospolita.html
Jednak, bez mała 200 lat temu, bez mecenatu jednego z miłośników natury, pomysł tworzenia tego ogrodu, mógł pozostać jedynie w myślach kilku pasjonatów. Na szczęście,
 |
| Jardin botanique de Tours - Ogród botaniczny w Tours, Francja |
farmaceuta, Jean-Anthyme Margueron, dysponował odpowiednimi finansowymi środkami i przede wszystkim, widział potencjał tego miejsca. Bardzo użytecznym działaniem, okazało się tworzenie przez niego specjalnego działu, w którym studenci farmacji i botaniki, mogli pracować z rodzimymi
ziołami, a także z egzotycznymi, rzadko spotykanymi roślinami (uczelnia, jest kilkadziesiąt metrów od Jardin botanique). Pojawiły się również na terenie, jak dla Europejczyków, osobliwe zwierzęta. Miejsce to zaczęło tętnić życiem, pracą naukową, oryginalnością, różnorodnością, kolorami.
Niestety, w te wakacje wejście do szklanych budowli, dla zwiedzających było niemożliwe. Ale, poza nimi, to co na terenie ogrodu, było w stanie zachwycić. I to na tyle, że gdy dzisiejszego wieczoru za oknami szarości i deszcz, to przy pracy nad tematem, powracają obrazy dziesiątek nieznanych dotąd roślin i to w fecie barw, i w wachlarzu rozmaitych kształtów.
Kompozycja ogrodu, przez 200 lat ewoluowała. Teraz, spacerując wyznaczonymi ścieżkami, przechodzimy jakby z pokoju, do pokoju. Granice przejść, są subtelnie zaznaczone, tworzą je niskie rośliny, kilkunastocentymetrowy płotek z brzozowych witek, czy któraś z oryginalnych budowli, gdzie zimowa porą pomieszkują egzotyczne zwierzątka. Flemingi, przyzwyczajone do obecności ludzi, leniwie korzystają z letnich kąpieli.
 |
| Phoenicopterus roseus - Flaming różowy - Flamingo |
Jak już wspomnieliśmy, zadaniem ogrodów botanicznych jest, między innymi, szeroko rozumiana edukacja. Nie dziwi więc, że roślinna kolekcja w dużej mierze złożona jest z roślin, które bardzo rzadko spotyka się w codziennych ogrodowych stylizacjach. Co wcale nie wyklucza faktu, że po powrocie do domu, poszukaniu, poczytaniu informacji, możemy którąś z tych roślinnych pięknotek (bylin, krzewów, drzew), zaprosić do swojej zielonej przestrzeni. Do dużego ogrodu, metasekwoja chińska, skrzydłorzech chiński, czy pełen energetycznego koloru chmielograb europejski. Do uprawy pojemnikowej, wielokolorowa lantana, ewodia hupejska, bananowiec, zachwycająca lagerstremia. Bezpośrednio do gruntu, z jednorocznych, na przykład: fasolnik egipski, papirus ogrodowy, zawilec ziemniaczany (jasny, a także o ciemnych liściach). A może najbardziej 'podejdzie' pomysł z tworzeniem roślinnej ściany?
Ogród botaniczny w Tours, to miejsce, które inspiruje. Spacerując, można przystanąć i 'podejrzeć', którym z średniego piętra iglaków sprawiono nowe fryzurki (niwaki), a inne jak wkomponowano w konfigurację bogatą w odcienie zieleni i słońca (cedrzyniec).
Pomimo upałów, gdy jest człowiek zaopatrzony w wodę, może spędzić w tym ogrodzie czas na zwiedzaniu, wypoczynku, zabawie z dziećmi (jest wyznaczony plac zabaw). Sprzyja ku temu naturalny parasol - cień rzucany przez efektownie prezentujące się drzewa, w większości wiekowe.
Jednym z nich, jest miłorząb dwuklapowy 'Arbre aux 40 ecus'. Został posadzony w 1843 rok, czyli w pierwszym dziesięcioleciu tworzenia ogrodu. Ma 23 metry wysokości i pień z 7 metrowym obwodem. Wiek drzewa, jak i to, że trwało przez wszystkie te lata, 'widząc' dobro i zło, jakie działo się we Francji, sprawiło, że stał się symbolem tego miejsca, jego trwałości i rozwoju. Egzemplarz tego gatunku, może żyć i 1000 lat, także optymistyczne prognozy dla ogrodu.
Dzieci bawiące się na placu, studenci siedzący bezpośrednio na trawie, bądź na ławeczkach zapatrzeni w książki, żywo dyskutujący rodzice pociech, spacerujący wtuleni w siebie zakochani. Widać więc, że poza funkcją edukacyjną, trafiliśmy do miejsca przyjaznego i bardzo lubianego.
 |
| Nymphaea - Grzybienie - Waterlelie ( foto ) |
 |
| Ophiopogon planiscapus - Konwalnik płaskopędowy - Slangebaard ( foto ) |
 |
| Ginkgo biloba - Miłorząb dwuklapowy, m. chiński, m. dwudzielny - Japanse notenboom ( foto ) |
 |
| Calocedrus decurrens - Cedrzyniec kalifornijski - Wierookceder ( foto ) |
 |
| Hylotelephium spectabile - Rozchodnikowiec okazały - Roze hemelsleutel ( foto ) |
 |
| Ensete ventricosum - (Bananowiec) - (Sierbanaan) ( foto ) |
Przypisy:
Licencja: [CC-BY-SA 3.0 Deed]
http://www.vip-colors.com/2018/05/ginkgo-biloba-miorzab-dwuklapowy-m.html
http://www.vip-colors.com/2018/08/ensete-ventricosum-bananowiec-sierbanaan.html
http://www.vip-colors.com/2018/02/ophiopogon-planiscapus-konwalnik.html
http://www.vip-colors.com/2018/08/calocedrus-decurrens-cedrzyniec.html
http://www.vip-colors.com/2016/11/hylotelephium-spectabile.html
http://www.vip-colors.com/2016/07/nymphaea-grzybienie-waterlelie.html
http://www.vip-colors.com/2018/09/pterocarya-stenoptera-d-cd-skrzydorzech.html
http://www.vip-colors.com/2018/09/ostrya-carpinifolia-chmielograb.html
http://www.vip-colors.com/2017/04/lantana-camara-lantana-pospolita.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz