piątek, 6 września 2019

Dracaena surculosa - Dracena rozgałęziona

                                                       Dracena rozgałęziona, w zachwycającej barwnej odsłonie. Trójkolorowe blaszki przyozdobione kropkami i paskami. Roślina dizajnerka, współgrająca z wieloma aranżacjami i stylami. Pełna lekkości i kolorytu, ma w sobie 'coś' naturalistycznego  z bambusa, a jednocześnie jest stylowa i elegancka. I przy jej uprawie nie trzeba się nagimnastykować - co również postrzegam jako atut.
                                                              Dracaena.eng
Dracaena surculosa  - Dracena rozgałęziona
'Mike'

                                  U gatunku lancetowate blaszki, w kolorze zielonym, u kultywarów mogą  być 'nakrapiane ' (na przykład, odmiana 'Florida Beauty ', przywodzą na myśl listki aukuby), kolejna odmiana 'Mike ', liście pełne wzorów słonecznego, białego i zielonego koloru. Przy optymalnych warunkach uprawy, w zależności od odmiany, dorosły egzemplarz może osiągnąć wysokość od
60 nawet do 180 centymetrów. Wzrost powolny, pokrój zagęszczony. Aby utrzymać satysfakcjonującą nas formę, należy w odpowiednim czasie przyciąć u i tam, ale o tym za chwilkę.
                              W domowej uprawie, gatunek ten rzadko kiedy kwitnie. Aby pojawiły się kwietne jasne 'pajączki', a później czerwone niewielkie jagody, potrzeba optymalnych warunków uprawy.
Czy to będzie dracena ozdobna wyłącznie z liści, czy raz w roku przystrojona kwiatuszkami (wiosna), prowadzimy ją w jak najbardziej zbliżonych warunkach do tych, w jakich rozwija się w naturze (Afryka Wschodnia) - ma sezon wegetacyjny i czas spoczynku.
                             Początek kwietnia, to czas wejścia na szybsze obroty. Pierwszym zabiegiem będzie przesadzanie do większego  pojemnika z odpływem (o numer, góra dwa). Plant ten bardzo lubi przepuszczalne podłoże. Dlatego, poza tym, że pierwszą warstwę w donicy będzie stanowiło kilka centymetrów żwirku (keramzytu, kamyków), to również kilka garści tego materiału powinno zostać przemieszane z ziemią. Do mieszanki dodajmy z garść humusu. W świeżym podłożu, z usuniętymi postarzałymi, zniszczonymi częściami, dracena może  zostać poddana zabiegowi przycinania. Dotyczy starszych roślin, którym być może wyłysiała część pędów, albo po prostu chcemy je odmłodzić i zagęścić.  Tniemy rozsądnie, nigdy nie więcej niż 25%. Jeśli nie ma takiej potrzeby, nie tniemy w ogóle. Gdy pośród usuniętych części pędów, są takie, które posiadają po cztery listki, możemy je wykorzystać na stworzenie nowych egzemplarzy. Najlepiej, jeśli odcinki miałyby długość 15 centymetrów, potraktujmy je ukorzeniaczem i posadźmy mniejszych doniczkach w identycznym podłożu jakie posiada roślina mateczna. Aby sadzonki są przyjęły, niezbędna jest temperatura otoczenia powyżej 20°C.
O ile w czasie zimowego spoczynku wskazana jest niższa (pomiędzy 13, a 18°C), tak młodziki i dorosłe egzemplarze w sezonie powinny mieć zawsze powyżej 18°C.


Dracaena surculosa  - Dracena rozgałęziona
'Mike'

                                 Nie tylko na efektowne wybarwianie się blaszek, ale przede wszystkim na zdrowy rozwój rośliny, będzie miała wpływ wystawa. Ekspozycja w tak zwanym, jasnym cieniu. Nie ciemno, nie słonecznie - przefiltrowane światło dzienne. Dracena rozgałęziona, dobrze przyjmie przeprowadzkę na letnisko, wówczas, gdy zapewnimy jej podobne warunki oświetleniowe, jakie panowały w mieszkaniu. Zdecydowanie pod koniec sierpnia powinna wrócić pod dach - w późniejszych tygodniach na zewnątrz, różnice temperatur pomiędzy dniem, a nocą , mogą się odbić na jej zdrowiu (na wyglądzie). Latem na dworze, musimy także chronić ją przed deszczem. Ponieważ, również przy domowej opiece ... gatunek ten nie przepada za nadwyżką wody. Zniesie czasowe przesuszenia, ale mokre nogi (bryła korzeniowa), to niemal pewnik, że chwila moment i stracimy roślinę.
Woda zawsze w temperaturze zbliżonej do tej, jaka panuje w otoczeniu rośliny. Najkorzystniej, gdy miękka, deszczówka lub odstała (24godziny wystarczy). Pojemnik z odpływem, woda nie powinna pozostawać na podstawku, czy w osłonce, nie lejemy nią po liściach. Nowa dostawa wówczas, gdy wierzchnia warstwa podłoża dobrze przesuszona (metoda na palca). Od listopada do końca marca zmniejszamy ilość dostarczanej wody, ale nie częstotliwość). Miejscówka przy kaloryferach, to kiepskie rozwiązanie (zasychające końcówki, marniejąca roślina).  Z dala od zimna i od gorąca, tam, gdzie panuje przyjazna wilgotność powietrza. Kilka dodatkowych zwilżaczy wypełnionych wodą, przysłuży się nie tylko dracenie, ale i naszemu samopoczuciu.
                              W przypadku draceny, niekoniecznie zraszanie. Kurz, czy inne zabrudzenia z fantazyjnych listków, lepiej zmyć raz kiedyś pod natryskiem, gdzie niezbyt wysokie ciśnienie i temperatura wody, ani lodowata, ani gorąca (wcześniej donicę owijamy folią). Po tym zabiegu, na kilka godzin odstawiamy 'doniczkowca ' w zacienione miejsce. Liście wyschną, na powrót nabiorą połysku i witalności - wtedy można roślinę odstawić na miejsce docelowe.


Dracaena surculosa  - Dracena rozgałęziona
'Mike'




Dracaena surculosa  - Dracena rozgałęziona
'Mike'





Dracaena surculosa  - Dracena rozgałęziona
'Mike'






Przypisy:
Licencja: [CC-BY-SA 3.0 Deed]
https://pl.wikipedia.org/wiki/Dracena
https://nl.wikipedia.org/wiki/Dracaena_(plant)
https://www.vip-colors.com/2016/09/aucuba-aukuba.html

3 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Gratuluję! Nie dość, ze piękność z liści, to jeszcze w ślicznych kwietnych 'pajączkach'. Roślina uprawiana 'z sercem' i niczego do witalnego rozwoju jej nie brakuje.
      Dziękuję za odwiedziny :)Pozdrowienia!

      Usuń
  2. Hej a czego jej brakuje lub ma za mało bo zaczęły mojej żółknąć liście i opadać. Sprawdziłam w osłonce nie ma nadmiaru wody.

    OdpowiedzUsuń