Wkrótce nadejdzie czas, gdy cebulkami nowych odmian, zaczniemy wzbogacać tulipanowe kolekcje w ogrodzie. Wszystko po to, aby wiosną sycić oczy ich pięknymi kształtami i kolorami. Przedsmak tego bogactwa możemy mieć we własnym domu i to już zimą, bądź wczesną wiosną! Aby tak się stało, wystarczy w odpowiednim czasie z kilkoma tulipanowymi cebulkami zrobić 'czary mary'. Teraz jest właściwy moment, aby zacząć przygotowywać plan działań w tym temacie. (Przypomnienie: optymalny czas sadzenia tulipanów bezpośrednio do gruntu, to od połowy września do połowy października).
Do domowych aranżacji, najlepiej nadają się odmiany niskie. Wybieramy zdrowe cebulki, nie noszące znamion uszkodzenia, o obwodzie przynajmniej 11 centymetrów.
To w jakim kolorze, w jakim kształcie będą kwiaty i czy w kompozycji z innymi cebulkami (hiacynty, szafirki, narcyz), to już pełna dowolność.
Zanim jednak nastąpi moment ulokowania cebulek w ozdobnym naczyniu (równie dobrze może to być większy słoik, szklane florystyczne naczynie, nasza ulubiona kolorowa doniczka, dzbanek do herbaty, czy koszyczek florystyczny); najpierw jednak trzeba te roślinne części na kilka tygodni
'zabunkrować ' w lodówce. Pakujemy po kilka do papierowego woreczka, który opisujemy i ustawiamy na jednej z lodówkowych półek (najkorzystniejsza miejscówka). Od 4 do 7 tygodni, takiej 'sztucznej zimy ' i cebulki nadają się do dalszych działań roboczych.
Czyli, jest połowa października, początek listopada. Wybierając pojemnik bez odpływu, musimy zapewnić roślinom dodatkową warstwę zabezpieczającą je przed zalaniem. Wysypujemy więc troszkę drobnych kamyków, (keramzytu, żwirku). Jeśli będzie w naczyniu nadwyżka wody, nie powinna nigdy sięgać powyżej piętki cebulek. Następną, jest bardzo cienka warstwa ziemi, układamy cebulki i obsypujemy je ziemią na wysokość 2/3. Aby stworzyć wizualnie atrakcyjną kompozycję nie tylko w momencie, gdy ma miejsce kwitnienie, możemy w sklepie florystycznym zakupić mech, drobną korę. (która nie posiada żywicy), ozdobny kolorowy żwirek (tworzący jedną z warstw w szklanym naczyniu). Jeśli termin kwitnienia będzie przypadał na przedwiośnie, początek wiosny, na Wielkanoc - wtedy do wykorzystania mamy wiele przystrojeń (piórka, skorupki,niewielkie figurki zajączków, baranków, kurek, brzozowe gałązki, wierzbowe kotki itd.).
Przygotowując tulipanowe kompozycje, warto stworzyć z jedną więcej; będziemy mogli ją podarować bliskim, przy okazji odwiedzin. Taki samodzielnie wykonany, elegancki prezent, na pewno zostanie doceniony.
Gdy cebulki zasadzone, trafiają do jasnego, nieogrzewanego pomieszczenia. Na parapecie, ale nie tam, gdzie działają grzejniki. Zimową porą, temperatura otoczenia nie powinna być wyższa niż 10°C. Dostawy wody, niezbyt obfite, ale regularne. Przecież, nie chcemy doprowadzić do zgnilizny cebulek. Zwiększamy je w momencie, gdy naczynia zostaną przeniesione tam, gdzie temperatura powyżej 18°C. Pędzone tulipany, nawozi się raz jesienią po zasadzeniu cebul, potem wiosną przed kwitnieniem, (nawóz mineralny do roślin cebulowych ozdobnych).
W miejsce docelowe (ogrzewane), tulipanowe kompozycje powinny trafić dopiero wówczas, gdy kwietne pąki nabiorą koloru. W ogrzewanych pomieszczeniach, po prostu eksplodują swoim kolorytem, a nasze myśli ucieszą się na myśl, że wiosną faktycznie jest już na ostatniej prostej, aby do nas dotrzeć w swej bogato zdobionej kwietnej sukni.
Z każdym sezonem, będziemy dochodzili do coraz to większej wprawy w prowadzeniu podpędzanych tulipanów (czy innych wiosennych cebulowych). Także, w kolejnym roku, wiedząc już co z czym się je, możemy tak zaplanować czas przechłodzenia i wzrostu tulusiów, aby w następnym roku zakwitły dokładnie w tym tygodniu, jaki im zaplanujemy.
Czas pędzenia tulipanów, (od wyciągnięcia cebulek z lodówki, do pierwszych
kolorowych kwietnych pąków), jest zróżnicowany (od 10 do 15 tygodni). Zależy to tego, jaka to odmiana, jakie warunki oświetleniowe i jaka będzie panować temperatura w pomieszczeniu, w którym rośliny przechodzą swój cykl. Im cieplej i jaśniej, tym szybsze kwitnienie.
Zaobserwowano, iż kwiaty tulipanów otwierają się, gdy temperatura wzrasta powyżej 15 °C, a zamykają się gdy spada poniżej 13 °C. Niektóre kwiaty są bardzo wrażliwe na zmiany temperatury, u tulipana dostrzegalna reakcja zachodzi przy różnicy temperatur wynoszącej 0,5 °C.
W czasie kwitnienia, regularnie usuwajmy już niezdobiące kwiaty (tniemy nisko pęd). Po przekwitnięciu wszystkich, w bezmroźne wiosenne dni, lokujemy cebulki z ziemią w ogrodzie, gdzie przez kolejne tygodnie nadal będzie następowało zasychanie liści i rośliny będę kumulowały substancje odżywcze na następny sezon. Pod koniec maja, wykopujemy je z gruntu i w odpowiednich warunkach przechowujemy do połowy września, aby je posadzić w ogrodzie (albo ponownie 'zabunkrować' do lodówki). Przez lato cebule powinno się przechowywać w pomieszczeniach z regulowaną temperaturą i wilgotnością, gdyż w tym czasie wewnątrz cebul zastępczych tworzą się zaczątki kwiatów.
Do domowych aranżacji, najlepiej nadają się odmiany niskie. Wybieramy zdrowe cebulki, nie noszące znamion uszkodzenia, o obwodzie przynajmniej 11 centymetrów.
Trendy w ogrodnictwie
Pędzenie tulipanów w domu |
To w jakim kolorze, w jakim kształcie będą kwiaty i czy w kompozycji z innymi cebulkami (hiacynty, szafirki, narcyz), to już pełna dowolność.
Zanim jednak nastąpi moment ulokowania cebulek w ozdobnym naczyniu (równie dobrze może to być większy słoik, szklane florystyczne naczynie, nasza ulubiona kolorowa doniczka, dzbanek do herbaty, czy koszyczek florystyczny); najpierw jednak trzeba te roślinne części na kilka tygodni
'zabunkrować ' w lodówce. Pakujemy po kilka do papierowego woreczka, który opisujemy i ustawiamy na jednej z lodówkowych półek (najkorzystniejsza miejscówka). Od 4 do 7 tygodni, takiej 'sztucznej zimy ' i cebulki nadają się do dalszych działań roboczych.
Czyli, jest połowa października, początek listopada. Wybierając pojemnik bez odpływu, musimy zapewnić roślinom dodatkową warstwę zabezpieczającą je przed zalaniem. Wysypujemy więc troszkę drobnych kamyków, (keramzytu, żwirku). Jeśli będzie w naczyniu nadwyżka wody, nie powinna nigdy sięgać powyżej piętki cebulek. Następną, jest bardzo cienka warstwa ziemi, układamy cebulki i obsypujemy je ziemią na wysokość 2/3. Aby stworzyć wizualnie atrakcyjną kompozycję nie tylko w momencie, gdy ma miejsce kwitnienie, możemy w sklepie florystycznym zakupić mech, drobną korę. (która nie posiada żywicy), ozdobny kolorowy żwirek (tworzący jedną z warstw w szklanym naczyniu). Jeśli termin kwitnienia będzie przypadał na przedwiośnie, początek wiosny, na Wielkanoc - wtedy do wykorzystania mamy wiele przystrojeń (piórka, skorupki,niewielkie figurki zajączków, baranków, kurek, brzozowe gałązki, wierzbowe kotki itd.).
Przygotowując tulipanowe kompozycje, warto stworzyć z jedną więcej; będziemy mogli ją podarować bliskim, przy okazji odwiedzin. Taki samodzielnie wykonany, elegancki prezent, na pewno zostanie doceniony.
Trendy w ogrodnictwie
Pędzenie tulipanów w domu |
Gdy cebulki zasadzone, trafiają do jasnego, nieogrzewanego pomieszczenia. Na parapecie, ale nie tam, gdzie działają grzejniki. Zimową porą, temperatura otoczenia nie powinna być wyższa niż 10°C. Dostawy wody, niezbyt obfite, ale regularne. Przecież, nie chcemy doprowadzić do zgnilizny cebulek. Zwiększamy je w momencie, gdy naczynia zostaną przeniesione tam, gdzie temperatura powyżej 18°C. Pędzone tulipany, nawozi się raz jesienią po zasadzeniu cebul, potem wiosną przed kwitnieniem, (nawóz mineralny do roślin cebulowych ozdobnych).
W miejsce docelowe (ogrzewane), tulipanowe kompozycje powinny trafić dopiero wówczas, gdy kwietne pąki nabiorą koloru. W ogrzewanych pomieszczeniach, po prostu eksplodują swoim kolorytem, a nasze myśli ucieszą się na myśl, że wiosną faktycznie jest już na ostatniej prostej, aby do nas dotrzeć w swej bogato zdobionej kwietnej sukni.
Z każdym sezonem, będziemy dochodzili do coraz to większej wprawy w prowadzeniu podpędzanych tulipanów (czy innych wiosennych cebulowych). Także, w kolejnym roku, wiedząc już co z czym się je, możemy tak zaplanować czas przechłodzenia i wzrostu tulusiów, aby w następnym roku zakwitły dokładnie w tym tygodniu, jaki im zaplanujemy.
Czas pędzenia tulipanów, (od wyciągnięcia cebulek z lodówki, do pierwszych
kolorowych kwietnych pąków), jest zróżnicowany (od 10 do 15 tygodni). Zależy to tego, jaka to odmiana, jakie warunki oświetleniowe i jaka będzie panować temperatura w pomieszczeniu, w którym rośliny przechodzą swój cykl. Im cieplej i jaśniej, tym szybsze kwitnienie.
Zaobserwowano, iż kwiaty tulipanów otwierają się, gdy temperatura wzrasta powyżej 15 °C, a zamykają się gdy spada poniżej 13 °C. Niektóre kwiaty są bardzo wrażliwe na zmiany temperatury, u tulipana dostrzegalna reakcja zachodzi przy różnicy temperatur wynoszącej 0,5 °C.
W czasie kwitnienia, regularnie usuwajmy już niezdobiące kwiaty (tniemy nisko pęd). Po przekwitnięciu wszystkich, w bezmroźne wiosenne dni, lokujemy cebulki z ziemią w ogrodzie, gdzie przez kolejne tygodnie nadal będzie następowało zasychanie liści i rośliny będę kumulowały substancje odżywcze na następny sezon. Pod koniec maja, wykopujemy je z gruntu i w odpowiednich warunkach przechowujemy do połowy września, aby je posadzić w ogrodzie (albo ponownie 'zabunkrować' do lodówki). Przez lato cebule powinno się przechowywać w pomieszczeniach z regulowaną temperaturą i wilgotnością, gdyż w tym czasie wewnątrz cebul zastępczych tworzą się zaczątki kwiatów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz