Figowiec benjamina, powszechniej znany jako fikus benjamina - nie jest przygodą, a przyjaźnią na wiele lat. Wbrew wielu opiniom, nie wymagający względem uprawy (gdy od samego początku we właściwy sposób będzie pielęgnowany) i dodatkowo w bardzo dekoracyjnej całorocznej odsłonie.
W swoim naturalnym środowisku, gdzie strefa klimatu tropikalnego i subtropikalnego, gatunek ten rośnie (najczęściej) w średnich piętrach roślinności. Choć zdarza się, że spotykane są egzemplarze o ponad 30 metrowej wysokości. Lekko przewieszające się pędy, przy podatnych warunkach, mogą zacząć rosnąć ' w locie', to znaczy, dzięki korzeniom powietrznym "łapią się' pobliskiego drzewa
Benjamin fig.eng
i jako epifity rozpoczynają wzrost ku górze i ku dołowi. Dzięki temu, z czasem, 'schodzą' na ziemię, gdzie do już zasadnych rozmiarów roślin z gleby jest dostarczana większa ilość substancji odżywczych.
Figowiec benjamina, jest nietolerancyjny, wobec niskich temperatur, a także gdy zafunduje się mu radykalne zmiany (zmiana ekspozycji, duże dysproporcja temperatury w pomieszczeniach, z regularnego optymalnego podlewania przejście na 'nierozsądne' (za mało, za
dużo), wystawienie go, tam, gdzie przeciągi). Normalnie, nie eksperymentujemy w ten sposób z roślinami, także również temu 'doniczkowcowi' nie dawajmy powodów do protestów (gubienia dużej ilości liści).
U gatunku, liście eliptyczne, ostro zakończone, żywozielone, skórzaste, błyszczące, zwisające w dół. U odmian, dwukolorowe, zielono białe, zielono żółte - gdzie jaśniejsze barwy stanowią nieregularne obrzeżenie blaszek. Wysokość dorosłego, wieloletniego egzemplarza, może wynosić, w zależności od tego jakimi warunkami mieszkaniowymi dysponujemy, od półtora, nawet do pięciu metrów. To nie tak, że roślina będzie 'mocno szła' w górę i nadejdzie czas, aby szukać dla niej innego lokum, bo obecne będzie zbyt niskie. Rośliny także kierują się swoją inteligencją, 'wyczuwają' wszelkie parametry i wiedzą na ile mogą sobie pozwolić. To znaczy, tam, gdzie niezbyt wysoko, średni wzrost, a jak tuż przy suficie - wiosną,' ciach ciach'.
Jest również opcja, że od samego początku, każdej wiosny będziemy przycinali fikusa - formując z niego bonsai. Wówczas, pokrój się zagęści, a i z latami listki będą coraz drobniejsze. Bonsai, 'wymaga' od nas czasu i cierpliwości - niemniej, efekty pracy z roślinami w tej technice są tak satysfakcjonujące, że warto tworzyć te małe piękne żywe dzieła sztuki.
Ekspozycja optymalna, to tak zwany, 'jasny cień'. Nieduża odległość od okna tak, aby silnie operujące promienie słoneczne nie paliły, nie wysuszały. Cień także niewskazany, ponieważ opadają liście, łysiejący pęd się nieestetycznie wydłuża, a u kolorowych odmian następuje zahamowanie wybarwiania. Jeśli nasz doniczkowiec 'ciągnie' w jedną stronę światła, z czasem może doprowadzić to do nierównego pokroju, dlatego nie ma problemu, jak co dwa, trzy tygodnie, okręcimy go o 180°. Roślina szybko 'nauczy się', że to dla jej dobra i nie oprotestuje zrzucaniem listków. A jeśli chodzi o ubytki zielonych blaszek - procesy starzenia i słabsze dni dotyczą każdego żywego organizmu, także, gdy przez kilka tygodni spadnie parę listków, przyjmijmy to jako jeden z naturalnych procesów.
Pojemnik z odpływem, w osłonce, albo ustawiany na podstawce. Pierwsza warstwa, to kilka centymetrów żwirku, następnie ziemia dla roślin doniczkowych przemieszana z kilkoma garściami piasku i z kilkoma żwirku, plus humus. Bardzo ważna jest przepuszczalność. Podłoże średnio żyzne. Wspomaganie wiadomo, zawsze mile widziane, więc nawóz do roślin pokojowych, od marca do końca października, według wskazówek na etykiecie.
Część dolna w pojemniku nie może 'siedzieć' zbyt mocno, gdy widzimy, że donica staje się za mała, zastępujemy ją tylko numer, dwa większą, ale tak, aby żywa ozdoba była umiejscowiona stabilnie. Przesadzanie najlepiej przeprowadzać w przedwiośniu, gdy plant nie wszedł jeszcze na wysokie obroty w kolejnym sezonie wegetacyjnym. Wskazane przesadzanie co dwa sezony.
W swoim naturalnym środowisku, gdzie strefa klimatu tropikalnego i subtropikalnego, gatunek ten rośnie (najczęściej) w średnich piętrach roślinności. Choć zdarza się, że spotykane są egzemplarze o ponad 30 metrowej wysokości. Lekko przewieszające się pędy, przy podatnych warunkach, mogą zacząć rosnąć ' w locie', to znaczy, dzięki korzeniom powietrznym "łapią się' pobliskiego drzewa
Benjamin fig.eng
Ficus benjamina - Figowiec benjamina, fikus b. - Waringin
'Variegata' |
i jako epifity rozpoczynają wzrost ku górze i ku dołowi. Dzięki temu, z czasem, 'schodzą' na ziemię, gdzie do już zasadnych rozmiarów roślin z gleby jest dostarczana większa ilość substancji odżywczych.
Figowiec benjamina, jest nietolerancyjny, wobec niskich temperatur, a także gdy zafunduje się mu radykalne zmiany (zmiana ekspozycji, duże dysproporcja temperatury w pomieszczeniach, z regularnego optymalnego podlewania przejście na 'nierozsądne' (za mało, za
dużo), wystawienie go, tam, gdzie przeciągi). Normalnie, nie eksperymentujemy w ten sposób z roślinami, także również temu 'doniczkowcowi' nie dawajmy powodów do protestów (gubienia dużej ilości liści).
U gatunku, liście eliptyczne, ostro zakończone, żywozielone, skórzaste, błyszczące, zwisające w dół. U odmian, dwukolorowe, zielono białe, zielono żółte - gdzie jaśniejsze barwy stanowią nieregularne obrzeżenie blaszek. Wysokość dorosłego, wieloletniego egzemplarza, może wynosić, w zależności od tego jakimi warunkami mieszkaniowymi dysponujemy, od półtora, nawet do pięciu metrów. To nie tak, że roślina będzie 'mocno szła' w górę i nadejdzie czas, aby szukać dla niej innego lokum, bo obecne będzie zbyt niskie. Rośliny także kierują się swoją inteligencją, 'wyczuwają' wszelkie parametry i wiedzą na ile mogą sobie pozwolić. To znaczy, tam, gdzie niezbyt wysoko, średni wzrost, a jak tuż przy suficie - wiosną,' ciach ciach'.
Jest również opcja, że od samego początku, każdej wiosny będziemy przycinali fikusa - formując z niego bonsai. Wówczas, pokrój się zagęści, a i z latami listki będą coraz drobniejsze. Bonsai, 'wymaga' od nas czasu i cierpliwości - niemniej, efekty pracy z roślinami w tej technice są tak satysfakcjonujące, że warto tworzyć te małe piękne żywe dzieła sztuki.
Ficus benjamina - Figowiec benjamina, fikus b. - Waringin
'Variegata' |
Ekspozycja optymalna, to tak zwany, 'jasny cień'. Nieduża odległość od okna tak, aby silnie operujące promienie słoneczne nie paliły, nie wysuszały. Cień także niewskazany, ponieważ opadają liście, łysiejący pęd się nieestetycznie wydłuża, a u kolorowych odmian następuje zahamowanie wybarwiania. Jeśli nasz doniczkowiec 'ciągnie' w jedną stronę światła, z czasem może doprowadzić to do nierównego pokroju, dlatego nie ma problemu, jak co dwa, trzy tygodnie, okręcimy go o 180°. Roślina szybko 'nauczy się', że to dla jej dobra i nie oprotestuje zrzucaniem listków. A jeśli chodzi o ubytki zielonych blaszek - procesy starzenia i słabsze dni dotyczą każdego żywego organizmu, także, gdy przez kilka tygodni spadnie parę listków, przyjmijmy to jako jeden z naturalnych procesów.
Pojemnik z odpływem, w osłonce, albo ustawiany na podstawce. Pierwsza warstwa, to kilka centymetrów żwirku, następnie ziemia dla roślin doniczkowych przemieszana z kilkoma garściami piasku i z kilkoma żwirku, plus humus. Bardzo ważna jest przepuszczalność. Podłoże średnio żyzne. Wspomaganie wiadomo, zawsze mile widziane, więc nawóz do roślin pokojowych, od marca do końca października, według wskazówek na etykiecie.
Część dolna w pojemniku nie może 'siedzieć' zbyt mocno, gdy widzimy, że donica staje się za mała, zastępujemy ją tylko numer, dwa większą, ale tak, aby żywa ozdoba była umiejscowiona stabilnie. Przesadzanie najlepiej przeprowadzać w przedwiośniu, gdy plant nie wszedł jeszcze na wysokie obroty w kolejnym sezonie wegetacyjnym. Wskazane przesadzanie co dwa sezony.
Ficus benjamina - Figowiec benjamina, fikus b. - Waringin |
Bezdyskusyjnie, figowce są ciepłolubne. Nie tolerują żadnych
minusowych temperatur. Ten gatunek, nie lubi 'przeprowadzek', także przez cały rok dobrze jak ma swoją optymalną miejscówkę.
18 do 25°C, to pożądana temperatura otoczenia. Może być wyższa, ale pamiętajmy, wówczas na 100% ustawienie pojemnika nie w miejscu bezpośredniego słońca. Słońce tak, ale od parapetu metr, czy to, przedostające się przez liście wyższych roślin.
W temacie podlewania, bądźmy ostrożni. Lepiej mniej, niż doprowadzić do zalania i pojawienia zgnilizny bryły korzeniowej. Możecie Państwo natrafić na wiele wykluczających się porad. Pomyślmy, w naturalnych warunkach, korzenie powietrzne (bez ziemi) i duża wilgotność powietrza - to one i blaszki, wchłaniają z rosy większość życiodajnego płynu. Nie ma mowy o dużej ilości wody bezpośrednio do pojemnika. Podlewamy metodą 'na palca', to znaczy, gdy wierzchnia warstwa będzie dobrze przesuszona. Nie pozostawiamy wody na spodku. Zimą tylko nieznacznie zmniejszamy ilość wody, ale nie częstotliwość podlewania (o około 1/3). Woda, jak w przypadku większości roślin doniczkowych uprawianych w domu, musi mieć temperaturę zbliżoną do tej, jaka panuje w otoczeniu fikusa.
Na czas upałów, czy zimą, gdy pracują kaloryfery
- warto nawilżyć powietrze. Przysłuży się to nie tylko roślinom, ale i nam samym. Ustawiamy kilka wypełnionych wodą zwilżaczy, oraz na listki, rano, albo pod wieczór (wtedy, gdy w naturalnych warunkach osiada rosa), używając sitka z drobnymi oczkami, rozpylamy wodę. Także w związku z tymi zabiegami, roślina powinna być związana od 'małego' . Korzyść również taka, że liście będą czyste, z lekkim połyskiem, witalne.
Jeśli trafiliśmy na roślinę zaniedbaną pod tym względem, możemy jej zafundować delikatny prysznic. Owijamy donicę folią, zieloności opłukujemy natryskiem 'mgiełką'. Następnie ustawiamy plant w dość zacienionej miejscówce, po kilku godzinach liście powinny 'wyjść' z matowej tonacji i zacząć zachwycać zdrowym wyglądem. Wówczas, fikus wraca na swoją stała miejscówkę.
Wszystkie części figowca benjamina, są trujące. Niewiele roślin, tak jak ta, znakomicie oczyszcza domowe i biurowe powietrze z zanieczyszczeń. To, przy atrakcyjnym całorocznym 'zielonym wydaniu', kolejny mocny atut za tym, aby fikus zagościł i w naszej przestrzeni.
18 do 25°C, to pożądana temperatura otoczenia. Może być wyższa, ale pamiętajmy, wówczas na 100% ustawienie pojemnika nie w miejscu bezpośredniego słońca. Słońce tak, ale od parapetu metr, czy to, przedostające się przez liście wyższych roślin.
W temacie podlewania, bądźmy ostrożni. Lepiej mniej, niż doprowadzić do zalania i pojawienia zgnilizny bryły korzeniowej. Możecie Państwo natrafić na wiele wykluczających się porad. Pomyślmy, w naturalnych warunkach, korzenie powietrzne (bez ziemi) i duża wilgotność powietrza - to one i blaszki, wchłaniają z rosy większość życiodajnego płynu. Nie ma mowy o dużej ilości wody bezpośrednio do pojemnika. Podlewamy metodą 'na palca', to znaczy, gdy wierzchnia warstwa będzie dobrze przesuszona. Nie pozostawiamy wody na spodku. Zimą tylko nieznacznie zmniejszamy ilość wody, ale nie częstotliwość podlewania (o około 1/3). Woda, jak w przypadku większości roślin doniczkowych uprawianych w domu, musi mieć temperaturę zbliżoną do tej, jaka panuje w otoczeniu fikusa.
Na czas upałów, czy zimą, gdy pracują kaloryfery
Ficus benjamina - Figowiec benjamina, fikus b. - Waringin |
- warto nawilżyć powietrze. Przysłuży się to nie tylko roślinom, ale i nam samym. Ustawiamy kilka wypełnionych wodą zwilżaczy, oraz na listki, rano, albo pod wieczór (wtedy, gdy w naturalnych warunkach osiada rosa), używając sitka z drobnymi oczkami, rozpylamy wodę. Także w związku z tymi zabiegami, roślina powinna być związana od 'małego' . Korzyść również taka, że liście będą czyste, z lekkim połyskiem, witalne.
Jeśli trafiliśmy na roślinę zaniedbaną pod tym względem, możemy jej zafundować delikatny prysznic. Owijamy donicę folią, zieloności opłukujemy natryskiem 'mgiełką'. Następnie ustawiamy plant w dość zacienionej miejscówce, po kilku godzinach liście powinny 'wyjść' z matowej tonacji i zacząć zachwycać zdrowym wyglądem. Wówczas, fikus wraca na swoją stała miejscówkę.
Wszystkie części figowca benjamina, są trujące. Niewiele roślin, tak jak ta, znakomicie oczyszcza domowe i biurowe powietrze z zanieczyszczeń. To, przy atrakcyjnym całorocznym 'zielonym wydaniu', kolejny mocny atut za tym, aby fikus zagościł i w naszej przestrzeni.
Ficus benjamina - Figowiec benjamina, fikus b. - Waringin |
Ficus benjamina - Figowiec benjamina, fikus b. - Waringin |
Ficus benjamina - Figowiec benjamina, fikus b. - Waringin
'Natasja' |
Ficus benjamina - Figowiec benjamina, fikus b. - Waringin
'Natasja' |
Ficus (soorten) - Figowiec (gatunki) ( foto )
Przypisy:
Licencja: [CC-BY-SA 3.0 Deed]
https://pl.wikipedia.org/wiki/Figowiec_benjamina
https://en.wikipedia.org/wiki/Ficus_benjamina
https://nl.wikipedia.org/wiki/Waringin
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz