Lampion chiński, to bulwiasty sukulent o zwieszających się pędach przyozdobionych eleganckimi mieniącymi się kolorami listkami. Niewielkie blaszki, są o sercowatym kształcie, skórzaste. Ich wierzchnia strona sprawia, że roślina ta jest chętnie zapraszana do przestrzeni mieszkalnych, biurowych i restauracyjnych. U gatunku, srebrzysto zielone, obrzeżone nieregularnie zielenią, u odmian zielono różowe z różowym obrzeżeniem, albo zielono żółte ze słoneczną nieregularną 'falbanką'. W każdej z tych odsłon, przy właściwym wyeksponowaniu
Chain of heart.eng
zwieszające się pędy staną się prawdziwym żywym dziełem sztuki. Na przełomie lata i jesieni, przy odpowiednich warunkach uprawy, zaczyna się kwitnienie. Pojedynczy kwiat, to rozdęta u góry rurka w kolorach bieli i subtelnego fioletu. Taki wymyślny kształt jest po ro, aby malutcy skrzydlaci przyjaciele trafiając do jednego, ocierając się o ścianki, w drodze do drugiego zabierali ze sobą pyłek (podobną strategię stosują niektóre gatunki ze storczykowatych, więcej o tym tutaj).
Lampion chiński, subtelność i wdzięk w jednym. Pędy mogą się oplatać,
swobodnie zwieszając, albo leniwie dać się prowadzić przy podporze. U dorosłego egzemplarza, pędy mogą osiągnąć długość ponad 2 metrów. Sukulent ten, niestety już po dwóch, trzech sezonach, może zacząć łysieć (starzeje się), dlatego późną wiosną warto podcinając mu fryzurkę, a z tego co odcięte pozyskać materiał na 'ceropgiowe' młodziki. Kolejną wygodną techniką rozmnażania będzie w tym przypadku, robienie odkładów.
Jeśli chodzi o więcej informacji w temacie podcinana, jeśli lubimy bardziej symetryczne, zwarte pokroju - bez obaw możemy odciąć najdłuższe, nie harmonizujące z całością pędy. Nigdy w jednym roku nie odcinamy więcej niż 1/4 ilości pędów.
Do donicy z odpływem, potrzebujemy właściwego podłoża. Jeśli nie możemy zakupić tego dostosowanego dla kaktusów i sukulentów, wówczas, pierwsza warstwa w pojemniku to drenaż (3 do 5 centymetrów kamyczków, żwirku), następnie mieszanka piasku, żwirku, drobnego grysu i ziemi ogrodowej w proporcjach. Przesadzamy, co dwa, trzy sezony, do niewiele
większego pojemnika. Co jakiś czas, raz na miesiąc, dwa - nakłuwamy patyczkiem ziemię, robimy to przy brzegach doniczki, tak, aby nie uszkodzić bulw. To napowietrzenie, rozruszanie ziemi i kolejne profilaktyczne zabezpieczenie przed zatrzymywaniem wody.
Podlewanie, tak jak z większością egzotycznych roślin pochodzących z afrykańskiego kontynentu, rozważne. Od kwietnia do końca października podlewamy roślinę co 14 dni. Ilość, w zależności od wielkości rozety. Wierzchnia warstwa gleby, bardzo dobrze przesuszona, wówczas nowa dostawa, (doniczka będzie lekka). Od listopada do końca marca, zmniejszamy ilość wody o około 25%, nie zmieniamy częstotliwości jej dostaw. Im chłodniejsze pomieszczenie, tym bądźmy ostrożniejsi w temacie podlewania.
Sukulenty lubią ciepło i dzienne słońce. Ekspozycja słoneczna. Jeśli nie wynosimy rośliny w sezonie na letnisko, a stoi bardzo blisko szyby, to jednak w najbardziej upalne dni, odsuwamy o jakieś pół metra. Szkło będzie działało jak soczewka, a przecież nie chcemy przesuszonych, zniszczonych części plantu. W zbyt zacienionym miejscu, słaby wzrost, brak kwitnienia, znikoma witalność kolorów. Podobnie, gdy plant przelany, przesuszony, zaniedbany - dostrzeżemy to po złej kondycji pędów i wiotkich słabo wybarwiających się listkach.
Niebezpieczne temperatury, to te poniżej 8°C. Ceropegia będzie zdrowo się rozrastała tam, gdzie temperatura od 18 do 25°C.
Roślinę nawozimy od kwietnia do października, nawozem przeznaczonym dla kaktusów
i sukulentów, (według wskazówek na etykiecie).
Przypisy:
Licencja: [CC-BY-SA 3.0 Deed]
https://en.wikipedia.org/wiki/Ceropegia_woodii
https://www.vip-colors.com/2016/11/orchidaceae-storczykowate.html
Chain of heart.eng
Ceropegia woodii - Lampion chiński - Chinees lantaarnplantje |
zwieszające się pędy staną się prawdziwym żywym dziełem sztuki. Na przełomie lata i jesieni, przy odpowiednich warunkach uprawy, zaczyna się kwitnienie. Pojedynczy kwiat, to rozdęta u góry rurka w kolorach bieli i subtelnego fioletu. Taki wymyślny kształt jest po ro, aby malutcy skrzydlaci przyjaciele trafiając do jednego, ocierając się o ścianki, w drodze do drugiego zabierali ze sobą pyłek (podobną strategię stosują niektóre gatunki ze storczykowatych, więcej o tym tutaj).
Lampion chiński, subtelność i wdzięk w jednym. Pędy mogą się oplatać,
swobodnie zwieszając, albo leniwie dać się prowadzić przy podporze. U dorosłego egzemplarza, pędy mogą osiągnąć długość ponad 2 metrów. Sukulent ten, niestety już po dwóch, trzech sezonach, może zacząć łysieć (starzeje się), dlatego późną wiosną warto podcinając mu fryzurkę, a z tego co odcięte pozyskać materiał na 'ceropgiowe' młodziki. Kolejną wygodną techniką rozmnażania będzie w tym przypadku, robienie odkładów.
Jeśli chodzi o więcej informacji w temacie podcinana, jeśli lubimy bardziej symetryczne, zwarte pokroju - bez obaw możemy odciąć najdłuższe, nie harmonizujące z całością pędy. Nigdy w jednym roku nie odcinamy więcej niż 1/4 ilości pędów.
Do donicy z odpływem, potrzebujemy właściwego podłoża. Jeśli nie możemy zakupić tego dostosowanego dla kaktusów i sukulentów, wówczas, pierwsza warstwa w pojemniku to drenaż (3 do 5 centymetrów kamyczków, żwirku), następnie mieszanka piasku, żwirku, drobnego grysu i ziemi ogrodowej w proporcjach. Przesadzamy, co dwa, trzy sezony, do niewiele
Ceropegia woodii - Lampion chiński - Chinees lantaarnplantje |
większego pojemnika. Co jakiś czas, raz na miesiąc, dwa - nakłuwamy patyczkiem ziemię, robimy to przy brzegach doniczki, tak, aby nie uszkodzić bulw. To napowietrzenie, rozruszanie ziemi i kolejne profilaktyczne zabezpieczenie przed zatrzymywaniem wody.
Podlewanie, tak jak z większością egzotycznych roślin pochodzących z afrykańskiego kontynentu, rozważne. Od kwietnia do końca października podlewamy roślinę co 14 dni. Ilość, w zależności od wielkości rozety. Wierzchnia warstwa gleby, bardzo dobrze przesuszona, wówczas nowa dostawa, (doniczka będzie lekka). Od listopada do końca marca, zmniejszamy ilość wody o około 25%, nie zmieniamy częstotliwości jej dostaw. Im chłodniejsze pomieszczenie, tym bądźmy ostrożniejsi w temacie podlewania.
Sukulenty lubią ciepło i dzienne słońce. Ekspozycja słoneczna. Jeśli nie wynosimy rośliny w sezonie na letnisko, a stoi bardzo blisko szyby, to jednak w najbardziej upalne dni, odsuwamy o jakieś pół metra. Szkło będzie działało jak soczewka, a przecież nie chcemy przesuszonych, zniszczonych części plantu. W zbyt zacienionym miejscu, słaby wzrost, brak kwitnienia, znikoma witalność kolorów. Podobnie, gdy plant przelany, przesuszony, zaniedbany - dostrzeżemy to po złej kondycji pędów i wiotkich słabo wybarwiających się listkach.
Niebezpieczne temperatury, to te poniżej 8°C. Ceropegia będzie zdrowo się rozrastała tam, gdzie temperatura od 18 do 25°C.
Roślinę nawozimy od kwietnia do października, nawozem przeznaczonym dla kaktusów
i sukulentów, (według wskazówek na etykiecie).
Ceropegia woodii - Lampion chiński - Chinees lantaarnplantje |
Ceropegia sandersonii - Lantaarnplant ( foto )
Przypisy:
Licencja: [CC-BY-SA 3.0 Deed]
https://en.wikipedia.org/wiki/Ceropegia_woodii
https://www.vip-colors.com/2016/11/orchidaceae-storczykowate.html