Grubosz tenelli, jest kolejną z efektownie prezentujących się odmian z ogromnej rodziny gruboszowatych. Główną, całoroczną ozdobę tego sukulenta, stanowią szablaste, zielone mięsiste listki. Na liściach są setki króciutkich włosków i srebrzystobiały nalot, to wyróżnia roślinę spośród innych. Posiada zwarty pokrój, jest nie wymagająca w uprawie, jej obecność doda elegancji przestrzeniom mieszkalnym i biurowym.
Crassula.eng,Dickblatt
Od razu warto wyjaśnić, dlaczego, po co włoski i nalot. Matowe, bądź szaro-zielone części rośliny, są mocno pokryte nimi, spełniają funkcję ochronną (chronią wrażliwe części przed zbyt mocno operującymi promieniami słonecznymi) oraz spełniają niebagatelną rolę
w procesie transpiracji, częściowo hamując zbyt dużą ilość wyparowującej wody.
Ze względu na nietolerancję temperatur minusowych, plant prowadzimy w uprawie pojemnikowej. W drugiej połowie wiosny, gdy temperatury nie spadają poniżej 12°C, nasz doniczkowiec może powędrować na letnisko. Nowa miejscówka, powinna być osłonięta od wiatrów i zbyt silnie operujących promieni słonecznych, zastosujmy odpowiednie zabezpieczenie przed opadami. To, że mamy do czynienia z sukulentem, nie jest równoznaczne z tym, że będzie bezobsługowy i, że bez limitu może on pławić się w słonecznych kąpielach. Tak samo w domu, wystawa południowa, bogactwo dziennego światła jak najbardziej, jednak nie przy samej szybie, a przynajmniej 25 centymetrów od niej. Ten zabieg, w połączeniu z pozostałymi pielęgnacyjnymi, przysłuży się roślinie, aby zdrowo wzrastała, tworząc zwarty elegancki pokrój. Dorosły egzemplarz, osiąga mniej więcej, wysokość pomiędzy 25, a 35 centymetrami.
Sadzonkę możemy nabyć na kilka sposobów. Zakup, a także 'domowe sposoby' - poprzez pobranie od rośliny macierzystej odrostów z niewielkimi korzonkami, czy ułamanie i ukorzenienie części pędu z kilkoma listkami, (także same listki). Pamiętajmy o tym, że zanim ukorzenimy nowe egzemplarze z części zielnych, należy poczekać, aż obeschnie miejsce, w którym docelowo mają ukształtować się korzenie.
Gdy zakupimy roślinę, bądź dostaniemy kilka soczystych pędów ; najpierw zadbajmy o właściwe podłoże dla sukulentów. Jeśli nie mamy możliwości na zakup takiej mieszanki,wówczas pierwsza warstwa w pojemniku (z odpływem), to drenaż (3 do 5 centymetrów kamyczków, żwirku), następnie mieszanka piasku, żwirku i ziemi w proporcjach 3:3:3.
Po posadzeniu, ustawiamy donicę w miejscu, gdzie jest jasno. Jeśli ustawimy pojemnik w zbyt zacienionym miejscu, pędy zaczną się wydłużać, co po jakimś czasie u dorosłego egzemplarza, zacznie wyglądać bardzo nieestetycznie. Poza tym, roślina będzie inwestowała siły i czas w walce o dzienne światło, zaniedbując rozwój. Optymalna temperatura w pomieszczeniu, to 18 do 23°C. Trzeba wiedzieć, że roślina ta nie ucierpi również przebywając w miejscu, gdzie jest od 12 do 28°C.
Od maja do końca września podlewamy roślinę co 14 dni. Przykładowo, sukulent wielkości tego ze zdjęć, 150 mililitrami wody. Od października do końca kwietnia, wydłużamy okres dostarczania wody, robimy to raz co trzy tygodnie, także 150 mililitrów. Zawsze używamy wody o temperaturze zbliżonej do tej, jaka panuje w otoczeniu. Podlewamy nie często, a raz i solidnie. Mięsiste listki, niczym gąbka, wchłoną dostarczoną wodę i będą czerpać z niej energię przez kolejne tygodnie. Układ korzeniowy rośliny, jak już wiemy, jest dość płytki, więc cały w tym ambaras, aby nie dopuścić do wielokrotnego zalewania w przeciągu krótkiego okresu, co doprowadzi do zgnilizny. Nawozimy od końca kwietnia do połowy października, nawozem w płynie do sukulentów, według wskazówek na etykiecie. Przycinanie sanitarne, konieczne, gdy w niewłaściwy sposób dbamy o plant (zbyt dużo wody, brązowiejące gnijące liście; brak wody , zasychające, żółciejące). Możemy także przeprowadzić cięcie pielęgnacyjne. Robimy to wtedy, gdy posiadamy już kilkuletni egzemplarz, , chcemy, na przykład, wyrównać wysokość krzewiących się pędów, albo zaczął "łysieć' i aby stworzyć równiejszy, pełen pokrój, potrzebuje odświeżonej 'fryzurki'.. Taki zabieg wykonujmy z wyczuciem, na początku wiosny i wtedy, kiedy naprawdę ma to sens. Tniemy najwięcej to 2/3 wysokości. Części odciętych pędów z liśćmi, wykorzystajmy, ukorzeńmy, nowe bardziej witalne rośliny dla nas samych, albo prezent dla bliskich nam miłośników doniczkowych piękności.
Przypisy:
Licencja: [CC-BY-SA 3.0 Deed]
https://nl.wikipedia.org/wiki/Crassula
https://pl.wikipedia.org/wiki/Grubosz
https://nl.wikipedia.org/wiki/Crassula
Crassula.eng,Dickblatt
Crassula tenelli - Grubosz tenelli
''Sardinia siesta'' |
Od razu warto wyjaśnić, dlaczego, po co włoski i nalot. Matowe, bądź szaro-zielone części rośliny, są mocno pokryte nimi, spełniają funkcję ochronną (chronią wrażliwe części przed zbyt mocno operującymi promieniami słonecznymi) oraz spełniają niebagatelną rolę
w procesie transpiracji, częściowo hamując zbyt dużą ilość wyparowującej wody.
Ze względu na nietolerancję temperatur minusowych, plant prowadzimy w uprawie pojemnikowej. W drugiej połowie wiosny, gdy temperatury nie spadają poniżej 12°C, nasz doniczkowiec może powędrować na letnisko. Nowa miejscówka, powinna być osłonięta od wiatrów i zbyt silnie operujących promieni słonecznych, zastosujmy odpowiednie zabezpieczenie przed opadami. To, że mamy do czynienia z sukulentem, nie jest równoznaczne z tym, że będzie bezobsługowy i, że bez limitu może on pławić się w słonecznych kąpielach. Tak samo w domu, wystawa południowa, bogactwo dziennego światła jak najbardziej, jednak nie przy samej szybie, a przynajmniej 25 centymetrów od niej. Ten zabieg, w połączeniu z pozostałymi pielęgnacyjnymi, przysłuży się roślinie, aby zdrowo wzrastała, tworząc zwarty elegancki pokrój. Dorosły egzemplarz, osiąga mniej więcej, wysokość pomiędzy 25, a 35 centymetrami.
Crassula tenelli - Grubosz tenelli
''Sardinia siesta'' |
Sadzonkę możemy nabyć na kilka sposobów. Zakup, a także 'domowe sposoby' - poprzez pobranie od rośliny macierzystej odrostów z niewielkimi korzonkami, czy ułamanie i ukorzenienie części pędu z kilkoma listkami, (także same listki). Pamiętajmy o tym, że zanim ukorzenimy nowe egzemplarze z części zielnych, należy poczekać, aż obeschnie miejsce, w którym docelowo mają ukształtować się korzenie.
Gdy zakupimy roślinę, bądź dostaniemy kilka soczystych pędów ; najpierw zadbajmy o właściwe podłoże dla sukulentów. Jeśli nie mamy możliwości na zakup takiej mieszanki,wówczas pierwsza warstwa w pojemniku (z odpływem), to drenaż (3 do 5 centymetrów kamyczków, żwirku), następnie mieszanka piasku, żwirku i ziemi w proporcjach 3:3:3.
Po posadzeniu, ustawiamy donicę w miejscu, gdzie jest jasno. Jeśli ustawimy pojemnik w zbyt zacienionym miejscu, pędy zaczną się wydłużać, co po jakimś czasie u dorosłego egzemplarza, zacznie wyglądać bardzo nieestetycznie. Poza tym, roślina będzie inwestowała siły i czas w walce o dzienne światło, zaniedbując rozwój. Optymalna temperatura w pomieszczeniu, to 18 do 23°C. Trzeba wiedzieć, że roślina ta nie ucierpi również przebywając w miejscu, gdzie jest od 12 do 28°C.
Crassula tenelli - Grubosz tenelli
''Sardinia siesta'' |
Od maja do końca września podlewamy roślinę co 14 dni. Przykładowo, sukulent wielkości tego ze zdjęć, 150 mililitrami wody. Od października do końca kwietnia, wydłużamy okres dostarczania wody, robimy to raz co trzy tygodnie, także 150 mililitrów. Zawsze używamy wody o temperaturze zbliżonej do tej, jaka panuje w otoczeniu. Podlewamy nie często, a raz i solidnie. Mięsiste listki, niczym gąbka, wchłoną dostarczoną wodę i będą czerpać z niej energię przez kolejne tygodnie. Układ korzeniowy rośliny, jak już wiemy, jest dość płytki, więc cały w tym ambaras, aby nie dopuścić do wielokrotnego zalewania w przeciągu krótkiego okresu, co doprowadzi do zgnilizny. Nawozimy od końca kwietnia do połowy października, nawozem w płynie do sukulentów, według wskazówek na etykiecie. Przycinanie sanitarne, konieczne, gdy w niewłaściwy sposób dbamy o plant (zbyt dużo wody, brązowiejące gnijące liście; brak wody , zasychające, żółciejące). Możemy także przeprowadzić cięcie pielęgnacyjne. Robimy to wtedy, gdy posiadamy już kilkuletni egzemplarz, , chcemy, na przykład, wyrównać wysokość krzewiących się pędów, albo zaczął "łysieć' i aby stworzyć równiejszy, pełen pokrój, potrzebuje odświeżonej 'fryzurki'.. Taki zabieg wykonujmy z wyczuciem, na początku wiosny i wtedy, kiedy naprawdę ma to sens. Tniemy najwięcej to 2/3 wysokości. Części odciętych pędów z liśćmi, wykorzystajmy, ukorzeńmy, nowe bardziej witalne rośliny dla nas samych, albo prezent dla bliskich nam miłośników doniczkowych piękności.
Crassula tenelli - Grubosz tenelli
''Sardinia siesta'' |
Przypisy:
Licencja: [CC-BY-SA 3.0 Deed]
https://nl.wikipedia.org/wiki/Crassula
https://pl.wikipedia.org/wiki/Grubosz
https://nl.wikipedia.org/wiki/Crassula
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz