Opuncja w kilku atrakcyjnych odsłonach. Na naszej szerokości geograficznej, w uprawie doniczkowej w mieszkaniach, biurach, przestrzeniach hotelowych i restauracyjnych. Jedna z nich, opuncja figowa, meksykańska piękność, która w dzikich, naturalnych warunkach, dorastając nawet do 5 metrów wysokości, obdzieli smacznymi, pożywnymi owockami, tylko te zwierzęta, które będą potrafiły, w drodze po smakołyki, sprytnie ominąć nieprzyjazne kolce (najczęściej więc ptaszynki).
Indian fig opuntia.eng
Jako doniczkowiec na kontynencie europejskim i nie tylko, kaktus ten dorasta, przy optymalnych warunkach, do połowy swoich możliwości, które prezentuje w naturze. Charakteryzuje się, w pierwszych dwóch, trzech latach bardzo powolnym wzrostem, a w
następnym latach nabiera więcej obrotów, ale wciąż jest mu niespieszno do powiększania swoich rozmiarów. Kwitnie dopiero w drugim sezonie.
Doskonale wpisuję się, nie tylko w obecny trend stylu vintage, będzie stanowić oryginalną, egzotyczną żywą ozdobą wielu mieszkań i pomieszczeń biurowych. A od maja do końca czerwca, przy zadbaniu, aby go nie zalewały deszcze, może wygrzewać się na letnisku (balkonie, tarasie, w ogrodzie).
Opuncje figową możemy rozmnożyć na dwa sposoby: ukorzenienie odnóżek, albo poprzez wysiew nasion. Zastosowanie pierwszej z technik, nie wystawi nas na długą próbę nerwów. Wystarczy w czasie od kwietnia do czerwca, delikatnie oderwać, albo ociąć soczysty listek; przetrzymać go 3 do 5 dni, aby obsechł i ukorzenić w odpowiednim podłożu. Przez pierwsze dwa miesiące, dbajmy, aby wierzchnia warstwa podłoża była delikatnie zroszona (nie rozpylamy wody po częściach rośliny). Następnie, przechodzimy na tryb oszczędnego podlewania.
Jeśli chodzi o wysiew nasion, wcale nie musi to być ruletka. Trzeba jednak do tego zabiegu się przygotować, poczytać, poszukać informacji. Wysiew wiosenny, płytko (pod 5, albo 10 milimetrową warstwą ziemi), także tutaj obowiązuje dbanie o zapewnienie odpowiedniej wilgotności, tak jak w przypadku odnóżek. Nasionko otoczone jest skorupką, w naturalnych warunkach, ten gatunek opuncji korzysta z pomocy skrzydlatych przyjaciół. Owoce jedzą, trawią i wydalają resztki... a w nich rozmiękczone nasionka. Jeśli po naszym wysiewie, nie będzie wschodów po 20 dniach, wyjmijmy nasiona z doniczki i zróbmy w każdym niewielką dziurkę, wtedy damy szansę na wykiełkowanie nowych egzemplarzy. Może być także bardzo optymistyczny scenariusz, że nie będzie potrzebne ten dodatkowy zabieg i ziarenka spiszą się na medal, dając już po około 14 dniach widoczne 'zielone punkciki' na tle ciemnego podłoża.
Niewiele z gatunków, ale jednak na naszej szerokości geograficznej, można także uprawiać bezpośrednio w gruncie. Przykładem, służyć może niewielki 'opuncjowy' kącik, który znajduje się w Ogrodzie Botanicznym w Powsinie (w programie infor. na ten temat, od 12.35 do 17.25). Przez jesień, przy zapewnieniu odpowiedniej, dodatkowej ochrony przed zmarznięciem i przede wszystkim, przed zalaniem (przezroczysty daszek), plus regularne pielenie, nawożenie i doglądanie. I jest sukces, którego gratulujemy.
My jednak skupmy się, na dobrych wytycznych, jak pielęgnować ten konkretny gatunek opuncji w donicy.
Zadbajmy o właściwe podłoże przeznaczone do uprawy kaktusów i sukulentów. Jeśli nie mamy możliwości na zakup takiej mieszanki,wówczas pierwsza warstwa w pojemniku to drenaż (3 do 5 centymetrów kamyczków, żwirku), następnie mieszanka piasku, żwirku i ziemi w proporcjach 3:3:3. Po przesadzeniu (lub po posadzeniu), ustawiamy donicę w słonecznym miejscu, gdzie dzienne światło rozproszone, albo bezpośrednio padające. W zbyt zacienionym miejscu, nastąpi zahamowanie wzrostu, albo soczyste części zaczną chorować. Sukulenty lubią ciepło i słoneczko, ale miejmy na uwadze, że gdy w środku lata, naprawdę silnie oddziałujące promienie (plus szyba), nie narażajmy rośliny na poparzenia, odstawmy na bezpieczną odległość.
Optymalna temperatura w pomieszczeniu, to 18 do 23°C. Trzeba wiedzieć, że roślina ta nie ucierpi również przebywając w miejscu, gdzie jest od 10 do 35°C. Cała rzecz w tym, aby nie fundować sukulentowi radykalnych zmian temperatury. Przenosząc na letnisko, zróbmy to gdy na dworze powyżej 21°C (przypominam, ustawmy w osłoniętym miejscu od deszczów).
Nie jest prostą sprawą w warunkach domowych pobudzić roślinę do kwitnienia, pewną drogą eksperymentu, może być przeniesienie jej pod koniec października w chłodniejsze miejsce, gdzie temperatura około 10 do 16°C. Może to wprowadzenie rośliny w czas spoczynku, przyniesie, podobnie jak u niektórych kaktusów, kwitnieniem. Kwiaty widoczne, w wyrazistych kolorach, czerwonym, żółtym, bądź pomarańczowym. Po przekwitnięciu zawiązuje się owoc. Jest jadalny, także dla nas ludzi. Niektórzy twierdzą, że sama słodycz, inni mają mniej optymistyczne skojarzenia smakowe. W owocach rozwijają się nasionka, które (znając już drogę co i jak), możemy użyć do wysiewu i pozyskania nowych egzemplarzy.
Od początku kwietnia do końca września, raz w miesiącu, według wskazań na etykiecie, zasilamy naszą kolczastą żywą ozdobę, wieloskładnikowym nawozem, który jest przeznaczony dla kaktusów i sukulentów. Jeśli zamierzamy osobiście zajadać owoce, niestety, nie możemy posiłkować się takim rozwiązaniem.
Od maja do końca września podlewamy roślinę co 17 - 21 dni. Gąbczaste listki, pędy wchłoną dostarczoną wodę i będą czerpać z niej energię przez kolejne tygodnie. Układ korzeniowy rośliny jest dość płytki, więc cały w tym ambaras, aby nie dopuścić do wielokrotnego zalewania w przeciągu krótkiego okresu, co doprowadziłoby do zgnilizny. Jeśli nie posiadamy informacji od producenta o tym, jaka jest potrzebna ilość wody, to w zależności od rozmiaru, do mniejszych poniżej 50 centymetrów dawka 150 mililitrów, a do dużych według proporcji więcej (każde +50 centymetrów, to +100 mililitrów, czyli 100cm, będzie dawka 250 mililitrów).
Na czas spoczynku, zmniejszamy ilość wody o około 1/4, ale nie częstotliwość. Dostarczany woda, zawsze powinna być w zbliżonej temperaturze do tej, która panuje w otoczeniu rośliny.
Nie lejemy po roślinie!!! Roślina 'doceni', gdy woda miękka, latem korzystajmy z deszczówki.
Woskowa skórka, kwitnienie, kolorowe żółte, przechodzące w czerwień owoce - znak witalności i dobrego kierunku rozwoju opuncji. Zdarza się jednak, że czegoś nie dopilnujemy i plant ... obumiera, i widać to po wyraźnie po nadziemnych częściach. Tracą woskową osłonę, brązowieją, żółkną, gniją, wiotczeją ... Ale nie wszystko stracone. Proszę zrobić ostre cięcie (nie żałować kilku centymetrów ekstra, ważna jest pewność, że choroba zostanie wyeliminowana), albo, gdy naprawdę jest bardzo tragicznie - odciąć pozostałe soczyste części, obsuszyć i ukorzenić w sposób, jaki powyżej został opisany.
Na pewno warto wspomnieć, że poza walorami dekoracyjnymi, opuncja figowa posiada bogactwo wartości odżywczych. Dobroczynnie działa na wzmocnienie i lepszą pracę układu trawiennego, regeneruje skórę od wewnątrz i na zewnątrz. Nie dziwi więc, że seria kosmetyków tworzonych na bazie tej soczystej rośliny, cieszy się pośród użytkujących ją osób, bardzo dużym powodzeniem.
Przypisy:
Licencja: [CC-BY-SA 3.0 Deed]
https://en.wikipedia.org/wiki/Opuntia_ficus-indica
https://pl.wikipedia.org/wiki/Opuncja_figowa
https://nl.wikipedia.org/wiki/Opuntia_ficus-indica
https://vod.tvp.pl/video/rok-w-ogrodzie,24062017,32509985
Indian fig opuntia.eng
Opuntia ficus-indica - Opuncja figowa - Vijgcactus |
Jako doniczkowiec na kontynencie europejskim i nie tylko, kaktus ten dorasta, przy optymalnych warunkach, do połowy swoich możliwości, które prezentuje w naturze. Charakteryzuje się, w pierwszych dwóch, trzech latach bardzo powolnym wzrostem, a w
następnym latach nabiera więcej obrotów, ale wciąż jest mu niespieszno do powiększania swoich rozmiarów. Kwitnie dopiero w drugim sezonie.
Doskonale wpisuję się, nie tylko w obecny trend stylu vintage, będzie stanowić oryginalną, egzotyczną żywą ozdobą wielu mieszkań i pomieszczeń biurowych. A od maja do końca czerwca, przy zadbaniu, aby go nie zalewały deszcze, może wygrzewać się na letnisku (balkonie, tarasie, w ogrodzie).
Opuncje figową możemy rozmnożyć na dwa sposoby: ukorzenienie odnóżek, albo poprzez wysiew nasion. Zastosowanie pierwszej z technik, nie wystawi nas na długą próbę nerwów. Wystarczy w czasie od kwietnia do czerwca, delikatnie oderwać, albo ociąć soczysty listek; przetrzymać go 3 do 5 dni, aby obsechł i ukorzenić w odpowiednim podłożu. Przez pierwsze dwa miesiące, dbajmy, aby wierzchnia warstwa podłoża była delikatnie zroszona (nie rozpylamy wody po częściach rośliny). Następnie, przechodzimy na tryb oszczędnego podlewania.
Jeśli chodzi o wysiew nasion, wcale nie musi to być ruletka. Trzeba jednak do tego zabiegu się przygotować, poczytać, poszukać informacji. Wysiew wiosenny, płytko (pod 5, albo 10 milimetrową warstwą ziemi), także tutaj obowiązuje dbanie o zapewnienie odpowiedniej wilgotności, tak jak w przypadku odnóżek. Nasionko otoczone jest skorupką, w naturalnych warunkach, ten gatunek opuncji korzysta z pomocy skrzydlatych przyjaciół. Owoce jedzą, trawią i wydalają resztki... a w nich rozmiękczone nasionka. Jeśli po naszym wysiewie, nie będzie wschodów po 20 dniach, wyjmijmy nasiona z doniczki i zróbmy w każdym niewielką dziurkę, wtedy damy szansę na wykiełkowanie nowych egzemplarzy. Może być także bardzo optymistyczny scenariusz, że nie będzie potrzebne ten dodatkowy zabieg i ziarenka spiszą się na medal, dając już po około 14 dniach widoczne 'zielone punkciki' na tle ciemnego podłoża.
| ||
Niewiele z gatunków, ale jednak na naszej szerokości geograficznej, można także uprawiać bezpośrednio w gruncie. Przykładem, służyć może niewielki 'opuncjowy' kącik, który znajduje się w Ogrodzie Botanicznym w Powsinie (w programie infor. na ten temat, od 12.35 do 17.25). Przez jesień, przy zapewnieniu odpowiedniej, dodatkowej ochrony przed zmarznięciem i przede wszystkim, przed zalaniem (przezroczysty daszek), plus regularne pielenie, nawożenie i doglądanie. I jest sukces, którego gratulujemy.
My jednak skupmy się, na dobrych wytycznych, jak pielęgnować ten konkretny gatunek opuncji w donicy.
Zadbajmy o właściwe podłoże przeznaczone do uprawy kaktusów i sukulentów. Jeśli nie mamy możliwości na zakup takiej mieszanki,wówczas pierwsza warstwa w pojemniku to drenaż (3 do 5 centymetrów kamyczków, żwirku), następnie mieszanka piasku, żwirku i ziemi w proporcjach 3:3:3. Po przesadzeniu (lub po posadzeniu), ustawiamy donicę w słonecznym miejscu, gdzie dzienne światło rozproszone, albo bezpośrednio padające. W zbyt zacienionym miejscu, nastąpi zahamowanie wzrostu, albo soczyste części zaczną chorować. Sukulenty lubią ciepło i słoneczko, ale miejmy na uwadze, że gdy w środku lata, naprawdę silnie oddziałujące promienie (plus szyba), nie narażajmy rośliny na poparzenia, odstawmy na bezpieczną odległość.
Optymalna temperatura w pomieszczeniu, to 18 do 23°C. Trzeba wiedzieć, że roślina ta nie ucierpi również przebywając w miejscu, gdzie jest od 10 do 35°C. Cała rzecz w tym, aby nie fundować sukulentowi radykalnych zmian temperatury. Przenosząc na letnisko, zróbmy to gdy na dworze powyżej 21°C (przypominam, ustawmy w osłoniętym miejscu od deszczów).
Opuntia ficus-indica - Opuncja figowa - Vijgcactus |
Nie jest prostą sprawą w warunkach domowych pobudzić roślinę do kwitnienia, pewną drogą eksperymentu, może być przeniesienie jej pod koniec października w chłodniejsze miejsce, gdzie temperatura około 10 do 16°C. Może to wprowadzenie rośliny w czas spoczynku, przyniesie, podobnie jak u niektórych kaktusów, kwitnieniem. Kwiaty widoczne, w wyrazistych kolorach, czerwonym, żółtym, bądź pomarańczowym. Po przekwitnięciu zawiązuje się owoc. Jest jadalny, także dla nas ludzi. Niektórzy twierdzą, że sama słodycz, inni mają mniej optymistyczne skojarzenia smakowe. W owocach rozwijają się nasionka, które (znając już drogę co i jak), możemy użyć do wysiewu i pozyskania nowych egzemplarzy.
Od początku kwietnia do końca września, raz w miesiącu, według wskazań na etykiecie, zasilamy naszą kolczastą żywą ozdobę, wieloskładnikowym nawozem, który jest przeznaczony dla kaktusów i sukulentów. Jeśli zamierzamy osobiście zajadać owoce, niestety, nie możemy posiłkować się takim rozwiązaniem.
Od maja do końca września podlewamy roślinę co 17 - 21 dni. Gąbczaste listki, pędy wchłoną dostarczoną wodę i będą czerpać z niej energię przez kolejne tygodnie. Układ korzeniowy rośliny jest dość płytki, więc cały w tym ambaras, aby nie dopuścić do wielokrotnego zalewania w przeciągu krótkiego okresu, co doprowadziłoby do zgnilizny. Jeśli nie posiadamy informacji od producenta o tym, jaka jest potrzebna ilość wody, to w zależności od rozmiaru, do mniejszych poniżej 50 centymetrów dawka 150 mililitrów, a do dużych według proporcji więcej (każde +50 centymetrów, to +100 mililitrów, czyli 100cm, będzie dawka 250 mililitrów).
Opuntia ficus-indica - Opuncja figowa - Vijgcactus |
Na czas spoczynku, zmniejszamy ilość wody o około 1/4, ale nie częstotliwość. Dostarczany woda, zawsze powinna być w zbliżonej temperaturze do tej, która panuje w otoczeniu rośliny.
Nie lejemy po roślinie!!! Roślina 'doceni', gdy woda miękka, latem korzystajmy z deszczówki.
Woskowa skórka, kwitnienie, kolorowe żółte, przechodzące w czerwień owoce - znak witalności i dobrego kierunku rozwoju opuncji. Zdarza się jednak, że czegoś nie dopilnujemy i plant ... obumiera, i widać to po wyraźnie po nadziemnych częściach. Tracą woskową osłonę, brązowieją, żółkną, gniją, wiotczeją ... Ale nie wszystko stracone. Proszę zrobić ostre cięcie (nie żałować kilku centymetrów ekstra, ważna jest pewność, że choroba zostanie wyeliminowana), albo, gdy naprawdę jest bardzo tragicznie - odciąć pozostałe soczyste części, obsuszyć i ukorzenić w sposób, jaki powyżej został opisany.
Na pewno warto wspomnieć, że poza walorami dekoracyjnymi, opuncja figowa posiada bogactwo wartości odżywczych. Dobroczynnie działa na wzmocnienie i lepszą pracę układu trawiennego, regeneruje skórę od wewnątrz i na zewnątrz. Nie dziwi więc, że seria kosmetyków tworzonych na bazie tej soczystej rośliny, cieszy się pośród użytkujących ją osób, bardzo dużym powodzeniem.
Opuntia ficus-indica - Opuncja figowa - Vijgcactus |
Opuntia ficus-indica - Opuncja figowa - Vijgcactus |
Opuntia ficus-indica - Opuncja figowa - Vijgcactus |
Opuntia ficus-indica - Opuncja figowa - Vijgcactus |
Opuntia ficus-indica - Opuncja figowa - Vijgcactus |
Opuntia - Opuncja figowa - Vijgcactus
(dwa gatunki połączone)
|
Opuntia - Opuncja figowa - Vijgcactus
(hybryda)
|
Opuntia - Opuncja figowa - Vijgcactus
|
Przypisy:
Licencja: [CC-BY-SA 3.0 Deed]
https://en.wikipedia.org/wiki/Opuntia_ficus-indica
https://pl.wikipedia.org/wiki/Opuncja_figowa
https://nl.wikipedia.org/wiki/Opuntia_ficus-indica
https://vod.tvp.pl/video/rok-w-ogrodzie,24062017,32509985
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz