środa, 13 marca 2019

Chrysothemis pulchella - (Chrysotemida piękna) - (Zonsondergangklokken)

                                             Chrysothemis pulchella, roślina egzotyczna, w krajach anglosaskich znana jako sunset bells, zaś na  naszej szerokości geograficznej przedstawiana jako  (Chrysotemida piękna), czy też (dzwony zachodzącego słońca). W 'Mitologii Greków i Rzymian' Zygmunta Kubiaka, możemy przeczytać, że Chrysotemida  pochodziła z bosko-ludzkiej rodziny, jej rodzicami byli Klitajmestra i Agamemnon z Myken (władca achajski), a rodzeństwem Orestes, Elektra i Ifigenia. 'Śliczna malutka' (pulchella), posiada więc boski wdzięk i ludzką witalność życia, która odkrywa dla nas  energią kwietnych baw.
                                                         Sunset bells.eng
Chrysothemis pulchella - (Chrysotemida piękna) - (Zonsondergangklokken)

                     (Chrysotemida piękna), jest wieloletnią rośliną tropikalną, niedostosowaną więc, do temperatur minusowych. Dlatego, na naszej szerokości geograficznej, możemy prowadzić ją w uprawie doniczkowej. Na pewno, poza tym, że jest rzadko spotykana, to dla nas samych i dla naszych gości, jej ciemno zielone z brązowym akcentem liście i dzwonkowate ognisto słoneczne kwiaty, będą
pośród innych, oryginalną żywą ozdobą.
                     'Doniczkowiec', nie wymaga wielkich nakładów pracy, pod warunkiem, że od samego początku zajmiemy się nim we właściwy sposób. Części podziemne, to niewielkie bulwy, potrzebny więc będzie o właściwej wielkości pojemnik, tak, aby zapewnić im przestrzeń do rozwoju; czyli donica dwa, trzy rozmiary większa. Standardowa ziemia do roślin doniczkowych przemieszana z garścią piasku, bądź z perlitem , plus na spodzie donicy, która jest z odpływem, niewielka warstwa keramzytu, (drobnych kamyków, żwirku). W temacie sadzenia i przesadzania ( co sezon, co dwa), optymalny czas dla wykonywania tych zabiegów, to początek wiosny.
                       Jak już wiemy, ten gatunek chrysotemidy,  jest ciepłolubny. Nie tolerują żadnych minusowych temperatur. Jeśli zdecydujemy się na okres zimy pozwolić roślinie na odpoczynek, regenerację, wówczas ustawmy ją w chłodniejszym pomieszczeniu, tam, gdzie dostęp światła dziennego i temperatura nie może być poniżej 15°C. W sezonie 18 do 25°C, to właściwa temperatura otoczenia. Może być wyższa, ale pamiętajmy,bez bezpośredniego kontaktu z promieniami słonecznymi.
                    Miejsce ustawienia powinno być  w, tak zwanym, 'jasnym cieniu' (naturalnie roślina czerpie energię słoneczną spomiędzy liści innych, wyższych od siebie). Światło dzienne rozproszone; wystarczy metr  od okna, na pewno nie wykorzystujmy parapetu na  wystawie południowej. Zbyt duża ilość bezpośrednio padających promieni słonecznych będzie liście niszczyła i zaczną płowieć, a następnie zamierać; z kolei zbyt cieniste miejsce ustawienia, doprowadzi, że liście zaczną 'gubić' wyrazistość kolorytu i zostanie zahamowane kwitnienie. A nie warto stracić takiej fiesty barw.
Choć słoneczne korony w dzwoneczkowatych kwiatuszkach, utrzymują się tylko dzień, to kolorowy - pomarańczowy czerwony kielich, zdobi bardzo długo. Zachód słońca, który trwa i trwa. Kwitnienie rozpoczyna się pod koniec wiosny i w optymalnych warunkach, utrzymuje się prawie do końca lata.
                 W tym czasie, możemy przenieść roślinę na letnisko, ale musimy zadbać o to, aby nie narazić jej na przeciągi i na ulewy. Na zewnątrz, czy w domu - gdy nieodpowiednie warunki, brak kwitnienia, a liście i łodygi, zaczynają zamierać.
                 Gleba powinna być przepuszczalna, o stałym umiarkowanym stopniu wilgotności i w czasie okresu wegetacyjnego, średnio lub bardzo dobrze zasobna w wieloskładnikowy nawóz (początek kwietnia do połowy września).
                   'Doniczkowiec', lubi 'się opić', także, gdy jest na największych obrotach, podlewamy ją nawet dwukrotnie w tygodniu. W okresie spoczynku, zmniejszamy ilość, ale nie częstotliwość podlewania.  Zasada jest prosta, wierzchnia warstwa gleby, powinna być przesuszona. Najkorzystniej, sprawdza się deszczówka, jeśli nie mamy do niej dostępu, używamy wody przegotowanej, ostatecznie kranówki (która musi odstaw przynajmniej 12 godzin). Nie lejemy po nadziemnych częściach rośliny, nie pozostawiamy wody na spodku.Woda zawsze powinna mieć temperaturę zbliżoną do tej, jaka panuje w otoczeniu rośliny.
W upalne lato i zimą, przy pracujących kaloryferach, warto posiłkować się kilkoma pojemnikami wypełnionymi wodą i ustawionymi w pobliży kalatei. Wyższa wilgotność powietrza w pomieszczeniu, przysłuży się nie tylko roślinie, ale i naszemu lepszemu samopoczuciu.
                   Po wiosennym przesadzeniu, łatwo pozyskać nowe egzemplarze (podział bulwiastych części podziemnych). Od tego czasu, odczekajmy dwa tygodnie i rozpocznijmy nawożenie. Stosujemy je aż do połowy września, zgodnie z zaleceniami na etykiecie. Nawóz wieloskładnikowy z przeznaczeniem dla roślin  kwitnących uprawianych w domu.




Przypisy:
Licencja: [CC-BY-SA 3.0 Deed]
https://en.wikipedia.org/wiki/Chrysothemis_pulchella
Z. Kubiak: Mitologia Greków i Rzymian. Świat książki, Warszawa 1997,
s.504-507. ISBN 83-7129-585-5

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz