Okres wegetacyjny roślin kwitnących, trwa przez kilka miesięcy w roku.
Drugą jego część odpoczywają, regenerują siły, aby w następnych sezonach
dać piękny popis zdrowych kształtów, wyrazistych kolorów i przede
wszystkim, dekoracyjnego kwitnienia (dotyczy plantów wieloletnich). Determinującym procesem rozwoju, dostosowania się roślin do panujących warunków, jest potrzeba wydania na świat kolejnego pokolenia.
Dzięki takiemu obrotowi spraw, mamy możliwość zbioru dojrzałych nasion (końcówka wiosny, lato, jesień). I decydowania w jakiej ilości i w którym miejscu je wysiejemy. Wydaje się, że to my jesteśmy decydentami, jednak, czy czasem nie jesteśmy pomocnikami dla roślin?
Zbieramy nasiona. Dlaczego to robimy? To najprostsza, najbardziej 'poręczna', nie wymagająca inwestowania pieniędzy metoda pozyskania, z własnej zielonej przestrzeni materiału, którym przedłużymy, czy zwiększymy naszą kwietną kolekcję. Nasienne bogactwa, mogą służyć również do
wymiany i pozyskiwania oryginalnych roślin od innych kwietnych pasjonatów.Z tą pracą, wiąże się wiele satysfakcji i nauki.
Jeśli chcemy mieć nasiona, pozostawmy na roślinie jeden lub dwa dojrzewające owocki, czy torebki nasienne, resztę cyklicznie obrywamy. Roślina, zamiast tracić energię na zasychające części, będzie ją inwestowała w nowo rozwijające się pąki. W ogólnym rozrachunku, przedłużymy o tydzień, dwa kwitnienie.
Owocki niektórych roślin długo dojrzewają. Uzbrójmy się w cierpliwość i nie zapomnijmy oberwać torebki z dojrzałymi nasionami tuż przed pierwszymi jesiennymi przymrozkami (na przykład, tak postępujemy z epileptycznymi torebkami kobei pnącej).
Najdogodniejsze warunki do zbioru nasion, to, gdy jest ciepło, słonecznie. Nasiona nie mogą być mokre, czy wilgotne. Deszcz i poranna rosa, dyskwalifikują na starcie zaopatrywanie się w to dobro. Nie interesuje nas pleśniejąca, gnijąca, brzydko pachnąca masa, która nie będzie stanowiła żadnej podstawy do tego,aby wyrosły z niej młode zdrowe rośliny.
Optymalny czas spacerku za nasionkami po ogrodowej przestrzeni, to godziny pomiędzy południem, a 15-tą, gdy słonko przyjaźnie rozjaśnia nasze otoczenie.
U niektórych roślin kwitnących (krzewy, byliny, jednoroczne), bez trudu wyłuskamy pojedyncze ziarenka, konkretniejszych wymiarów;tak jest na przykład, u dziwaczka, czy miesiącznicy. Jednak większość, to prawdziwa drobnica. Dlatego rozsądniej jest obrywać całe wysuszone owocostany. Jest łatwiej wykruszyć ich zawartość do koperty, albo bezpośrednio do wysiewu. Możemy także wrzucić je do koperty w nienaruszonym stanie i dopiero później, w jesiennym,czy wiosennym wysiewie, oswobodzić nasionka z ich 'mieszkanka'.
Gdy przysposabiamy nasiona do kiełkowania przed zimą, wysiewajmy je w dzień bez deszczu. Te, które 'przezimują' w kopertach do wiosennego wysiewu, powinny być pozostawione w suchym, chłodnym, zaciemnionym miejscu (np., pudełko po butach). Temperatura optymalna to pomiędzy 12, a 15°C. Ta wytyczna dotyczy większości nasionek, ale oczywiście w niektórych przypadkach warunki przechowywania są bardziej wymagające ( ziarenka egzotycznych roślin, gdzie temperatura powyżej 16°C, albo przeprowadzana domowa stratyfikacja przy użyciu lodówki, gdzie stosunkowo niższa temperatura.
Do przechowywania nasion używamy kopert, papieru zwiniętego tak, aby maleństwa nie były gniecione. Do tego celu, nasze babcie używały, między innymi rogów zużytych płóciennych poszewek. Po dziś dzień, materiał do tego zadania, sprawdza się znakomicie.
Z suchych owocków, prostsza sprawa;ale wydobycie nasionek z tych mięsistych, to trochę bardziej złożony proces. Ostrym cięciem otwieramy taki skarbiec, delikatnie wybieramy nieuszkodzone nasionka, opłukujemy je z miąższu, suszymy na płótnie, albo na papierze (ważne,aby kartki były czyste, bez druku). Suszymy w miejscu, które nie jest wyeksponowane na silne promienie słoneczne. Oddzielone, wysuszone ziarenka przesypujemy do koperty, podpisujemy i wkładamy do pozostałych skarbów.
Czas przydatności przechowywanych nasion nie jest taki sam. Pielęgnując nasze ogrodowe piękności, warto o nich poczytać, poszukac informacji. Na pewno, zapoznając się z tymi informacjami, trafimy na wiadomości dotyczące, czy nasiona będą zdatne do kiełkowania tylko do jednego sezonu, czy może dłużej.
Pamiętajmy, podstawą do najkorzystniejszego rozmnażania rośliny z nasion, jest pobranie ich ze zdrowego egzemplarza. Nawet jeśli na swojej drodze spotkamy egzotyczny, oryginalnie wyglądający plant, ale jednak o wątłej kondycji, z plamami na liściach, albo z niepożądanymi 'gościami'; dwa razy się zastanówmy, czy nie mądrzej poczekać na zdrowy okaz, niż słabe, a może i także chore nasiona przynieść do swojej zielonej przestrzeni.
Dzięki takiemu obrotowi spraw, mamy możliwość zbioru dojrzałych nasion (końcówka wiosny, lato, jesień). I decydowania w jakiej ilości i w którym miejscu je wysiejemy. Wydaje się, że to my jesteśmy decydentami, jednak, czy czasem nie jesteśmy pomocnikami dla roślin?
Zbieramy nasiona. Dlaczego to robimy? To najprostsza, najbardziej 'poręczna', nie wymagająca inwestowania pieniędzy metoda pozyskania, z własnej zielonej przestrzeni materiału, którym przedłużymy, czy zwiększymy naszą kwietną kolekcję. Nasienne bogactwa, mogą służyć również do
wymiany i pozyskiwania oryginalnych roślin od innych kwietnych pasjonatów.Z tą pracą, wiąże się wiele satysfakcji i nauki.
Jeśli chcemy mieć nasiona, pozostawmy na roślinie jeden lub dwa dojrzewające owocki, czy torebki nasienne, resztę cyklicznie obrywamy. Roślina, zamiast tracić energię na zasychające części, będzie ją inwestowała w nowo rozwijające się pąki. W ogólnym rozrachunku, przedłużymy o tydzień, dwa kwitnienie.
![]() |
Lychnis coronaria - Firletka Kwiecista - Prikneus ( foto ) |
Owocki niektórych roślin długo dojrzewają. Uzbrójmy się w cierpliwość i nie zapomnijmy oberwać torebki z dojrzałymi nasionami tuż przed pierwszymi jesiennymi przymrozkami (na przykład, tak postępujemy z epileptycznymi torebkami kobei pnącej).
Najdogodniejsze warunki do zbioru nasion, to, gdy jest ciepło, słonecznie. Nasiona nie mogą być mokre, czy wilgotne. Deszcz i poranna rosa, dyskwalifikują na starcie zaopatrywanie się w to dobro. Nie interesuje nas pleśniejąca, gnijąca, brzydko pachnąca masa, która nie będzie stanowiła żadnej podstawy do tego,aby wyrosły z niej młode zdrowe rośliny.
![]() |
Papaver - Mak - Klaproos ( foto ) |
Optymalny czas spacerku za nasionkami po ogrodowej przestrzeni, to godziny pomiędzy południem, a 15-tą, gdy słonko przyjaźnie rozjaśnia nasze otoczenie.
U niektórych roślin kwitnących (krzewy, byliny, jednoroczne), bez trudu wyłuskamy pojedyncze ziarenka, konkretniejszych wymiarów;tak jest na przykład, u dziwaczka, czy miesiącznicy. Jednak większość, to prawdziwa drobnica. Dlatego rozsądniej jest obrywać całe wysuszone owocostany. Jest łatwiej wykruszyć ich zawartość do koperty, albo bezpośrednio do wysiewu. Możemy także wrzucić je do koperty w nienaruszonym stanie i dopiero później, w jesiennym,czy wiosennym wysiewie, oswobodzić nasionka z ich 'mieszkanka'.
![]() |
Allium schoenoprasum - Czosnek szczypiorek, szczypiorek - Bieslook ( foto ) |
Gdy przysposabiamy nasiona do kiełkowania przed zimą, wysiewajmy je w dzień bez deszczu. Te, które 'przezimują' w kopertach do wiosennego wysiewu, powinny być pozostawione w suchym, chłodnym, zaciemnionym miejscu (np., pudełko po butach). Temperatura optymalna to pomiędzy 12, a 15°C. Ta wytyczna dotyczy większości nasionek, ale oczywiście w niektórych przypadkach warunki przechowywania są bardziej wymagające ( ziarenka egzotycznych roślin, gdzie temperatura powyżej 16°C, albo przeprowadzana domowa stratyfikacja przy użyciu lodówki, gdzie stosunkowo niższa temperatura.
Do przechowywania nasion używamy kopert, papieru zwiniętego tak, aby maleństwa nie były gniecione. Do tego celu, nasze babcie używały, między innymi rogów zużytych płóciennych poszewek. Po dziś dzień, materiał do tego zadania, sprawdza się znakomicie.
![]() |
Lunaria annua - Miesiącznica roczna - Judaspenning ( foto ) |
Z suchych owocków, prostsza sprawa;ale wydobycie nasionek z tych mięsistych, to trochę bardziej złożony proces. Ostrym cięciem otwieramy taki skarbiec, delikatnie wybieramy nieuszkodzone nasionka, opłukujemy je z miąższu, suszymy na płótnie, albo na papierze (ważne,aby kartki były czyste, bez druku). Suszymy w miejscu, które nie jest wyeksponowane na silne promienie słoneczne. Oddzielone, wysuszone ziarenka przesypujemy do koperty, podpisujemy i wkładamy do pozostałych skarbów.
Czas przydatności przechowywanych nasion nie jest taki sam. Pielęgnując nasze ogrodowe piękności, warto o nich poczytać, poszukac informacji. Na pewno, zapoznając się z tymi informacjami, trafimy na wiadomości dotyczące, czy nasiona będą zdatne do kiełkowania tylko do jednego sezonu, czy może dłużej.
Pamiętajmy, podstawą do najkorzystniejszego rozmnażania rośliny z nasion, jest pobranie ich ze zdrowego egzemplarza. Nawet jeśli na swojej drodze spotkamy egzotyczny, oryginalnie wyglądający plant, ale jednak o wątłej kondycji, z plamami na liściach, albo z niepożądanymi 'gościami'; dwa razy się zastanówmy, czy nie mądrzej poczekać na zdrowy okaz, niż słabe, a może i także chore nasiona przynieść do swojej zielonej przestrzeni.
![]() |
Hypericum - Dziurawiec - Hertshooi ( foto ) |
![]() |
Mirabilis - Dziwaczek ( foto ) |
![]() |
Viburnum davidii - Kalina Dawida ( foto ) |
![]() |
Cobaea scandens - Kobea pnąca, sępota pnąca - Klokwinde ( foto ) |
![]() |
Nicandra physalodes - Nikandra Miechunkowata - Zegekruid ( foto ) |
![]() |
Rhodotypos scandens - Różowiec biały, Okółkowiec czteropłatkowy - Schijnkerria ( foto ) |
![]() |
Symphytum officinale - Żywokost lekarski - Gewone smeerwortel ( foto ) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz