Ogrody wertykalne, przebojem 'wchodzą', nie tylko do części naszych zielonych przestrzeni na zewnątrz, ale także do miejsc pracy i do naszych prywatnych mieszkań.
O sukcesie tych aranżacji, nie decyduje wyłącznie ich bardzo dekoracyjna odsłona, tutaj jest o wiele więcej składowych. Przy odpowiednim doborze roślin, ta pionowa 'żywa' konstrukcja, będzie oczyszczała i nawilżała powietrze. Przyjemne z pożytecznym i to wcale nie za aż tak wielkie pieniądze, jak mogłoby się wydawać. Na rynku, jest spory wybór pod względem typu systemów zabudowy. Niejeden zdolny majsterkowicz, na przykład, system modułowy, może stworzyć od podstaw sam ( zebranie informacji technicznych, zakup odpowiednich materiałów i narzędzi).
Z różnych przyczyn, nie wszyscy możemy pozwolić sobie na posiadanie choćby niewielkiego ogrodu. W tej sytuacji, odpowiedzią na potrzebę codziennego kontaktu z przyrodą, mogą być właśnie te efektownie prezentujące się ściany zieleni. Stworzą dla nas prywatną
strefę relaksu, której pozazdrości każdy, kto choć raz ją zobaczy. Dzięki podkreśleniu kierunków pionowych eleganckimi gatunkami, kompozycje stają się żywymi dziełami sztuki. I czy to w miejscu pracy, w salonie, czy na jednej ze ścian domu - wszędzie będzie efekt 'wow'.
Jest kilka technik konstrukcji ogrodów wertykalnych. Pierwszą z nich, jest tworzenie stałego układu roślin, który zdobi na zewnątrz. Wybrany fragment ściany, izolowany odpowiednim materiałem, zostaje zabezpieczony przed wilgocią. Następie, mocowana jest specjalna konstrukcja (kratownica w ramie) - 'swoje' waży, dlatego przed zawieszeniem, bardzo ważne jest zakupić bardzo dobrej jakości materiały i zaopatrzyć się w odpowiednie narzędzia. Dzięki temu, ustrzeżemy się nieprzyjemności (popękany mur, oberwana konstrukcja, zniszczone rośliny).
Na dworze, nasza ścienna 'rabatka', jest powiązana z dwoma urządzeniami; jedno zajmuje się nawadnianiem roślin, drugie odbiorem nadmiaru wody. Gdyby nie było tego systemu, planty zostałyby pozbawione zrównoważonych, regularnych dostaw życiodajnego płynu.
Rośliny, pod odpowiednim kątem nachylenia, są mocowane we wnękach kratownicy. Pod względem wyboru plantów, ogromny wachlarz. Rzecz jednak w tym, aby stworzyć taką kompozycję, która będzie trwała i 'zrównoważona' (to jest, żadnych ekspansywnych, kłopotliwych w uprawie roślin). Liczmy się z tym, że tak jak w ogrodzie, tak i ten kawałek zieleni należy pielęgnować (rzadko, ale jednak przycinać, czy wymieniać zniszczone, przesuszone, czy przemarznięte egzemplarze na nowe).
O ile, z ruchomymi segmentami zieleni w mieszkaniu, czy w biurze, mamy manewr zmiany ich ustawienia, tak rośliny 'w murze' na zewnątrz, powinny zostać dobrane także przemyślanie pod kątem praktycznym, a nie tylko zdobniczym. Bo choć włożymy w ten projekt serce, czas i pieniądze, a wybierzemy niewłaściwe 'Pięknotki' - to po miesiącu, dwóch łysiejące placki, 'bo zbyt słoneczna, czy zbyt zacieniona ekspozycja'.
Prościej pielęgnuje się roślinne ściany wnętrz. Bez zmiennych warunków pogodowych, bez dużych nakładów pracy, przy zaspokojeniu podstawowych potrzeb roślin.
'Ścianki doniczkowe', to trwałe konstrukcje, które także są zintegrowane z system podlewania i odprowadzania wody. Mogą być na trwałe przytwierdzone do muru, albo mobilne (na niewielkich kółkach). Tylko od nas zależy, jakiej będą wysokości, czy przedzielą, na wysokości stołu jadalnie od salonu, czy też zapełnią od podłogi aż po sufit cała ścianę. Podobnie z kompozycją roślin - pod względem gatunków, kształtów, kolorów - wybieramy, przebieramy.
Warto jednak pooglądać projekty firm, które tworzeniem takich ścian zajmują się profesjonalnie. Najczęściej, wykorzystują potencjał plantów ozdobnych z liści. Niektóre z blaszek są w ciemniejszych kolorach, inne w bardziej wyrazistych jasnych, część we wzorach. Ich wielkość, także ma znaczenie ... chodzi nam przecież o stworzenie zwartej, bogato prezentującej się ekspozycji (bez prześwitów).
Roślinna ściana dla piękna i dla zdrowia? Nic bardziej prostszego - w miejsce plantów ozdobnych, niech zaczną swoje królowanie zioła. Taka pachnąca, pełna koloru aranżacja, już nie tylko w topowej restauracji, od teraz, na części ściany u nas.
Pośród wszystkich 'zielonych' ścian, do najprostszych w utrzymaniu, bezkonkurencyjnie należy ta, którą tworzy się z jednego z gatunków chrobotka. O ile, chrobotek reniferowy na skandynawskich łąkach, w naturalnej odsłonie prezentuje się w jasnej, mało atrakcyjnej barwie, tak pofarbowany naturalnymi barwnikami i zaimpregnowany, na swej urodzie zyskuje bardzo wiele.
Co cieszy, nadal pozostaje miękki i miły w dotyku; jest hipoalergiczny; posiada właściwości antystatyczne (nie zbiera kurzu); wchłaniając i uwalniając wilgoć z otoczenia, stanowi doskonały filtr powietrza. Tyle dobrego, a najlepsze przed nami - dzięki specjalnej konserwacji, nie wymaga pielęgnacji (!). Czy w słonecznym, czy to w pomieszczeniu bez światła dziennego - chrobotka reniferowa, będzie zdobiła tak samo pięknie.
Jeśli 'chodzi' za Państwem myśl, że chcielibyście mieć jedno z tych wertykalnych roślinnych cudeniek w swojej przestrzeni, teraz pochylcie się nad tym tematem . Poczytajcie, poszukajcie informacji, pooglądajcie zdjęcia. Pierwszy, drugi krok, projekt, budżet i realizacja.
Reindeer lichen.eng
Przypisy:
Licencja: [CC-BY-SA 3.0 Deed
https://en.wikipedia.org/wiki/Cladonia_rangiferina
https://pl.wikipedia.org/wiki/Chrobotek_reniferowy
chrobotek reniferowy, ogrody pionowe, ogrody wertykalne, rośliny na murze, rośliny w murze, ściana z roślin w mieszkaniu, trendy w ogrodnictwie, zielone ściany, żywe ściany, pionowe ściany zieleni, rośliny doniczkowe w kompozycji pionowej, ogród w pionie wykonanie, projekt ogrodu wertykalnego, rośliny w ogrodzie wertykalnym,
O sukcesie tych aranżacji, nie decyduje wyłącznie ich bardzo dekoracyjna odsłona, tutaj jest o wiele więcej składowych. Przy odpowiednim doborze roślin, ta pionowa 'żywa' konstrukcja, będzie oczyszczała i nawilżała powietrze. Przyjemne z pożytecznym i to wcale nie za aż tak wielkie pieniądze, jak mogłoby się wydawać. Na rynku, jest spory wybór pod względem typu systemów zabudowy. Niejeden zdolny majsterkowicz, na przykład, system modułowy, może stworzyć od podstaw sam ( zebranie informacji technicznych, zakup odpowiednich materiałów i narzędzi).
 |
| Ogród wertykalny na zewnątrz |
Z różnych przyczyn, nie wszyscy możemy pozwolić sobie na posiadanie choćby niewielkiego ogrodu. W tej sytuacji, odpowiedzią na potrzebę codziennego kontaktu z przyrodą, mogą być właśnie te efektownie prezentujące się ściany zieleni. Stworzą dla nas prywatną
strefę relaksu, której pozazdrości każdy, kto choć raz ją zobaczy. Dzięki podkreśleniu kierunków pionowych eleganckimi gatunkami, kompozycje stają się żywymi dziełami sztuki. I czy to w miejscu pracy, w salonie, czy na jednej ze ścian domu - wszędzie będzie efekt 'wow'.
Jest kilka technik konstrukcji ogrodów wertykalnych. Pierwszą z nich, jest tworzenie stałego układu roślin, który zdobi na zewnątrz. Wybrany fragment ściany, izolowany odpowiednim materiałem, zostaje zabezpieczony przed wilgocią. Następie, mocowana jest specjalna konstrukcja (kratownica w ramie) - 'swoje' waży, dlatego przed zawieszeniem, bardzo ważne jest zakupić bardzo dobrej jakości materiały i zaopatrzyć się w odpowiednie narzędzia. Dzięki temu, ustrzeżemy się nieprzyjemności (popękany mur, oberwana konstrukcja, zniszczone rośliny).
Na dworze, nasza ścienna 'rabatka', jest powiązana z dwoma urządzeniami; jedno zajmuje się nawadnianiem roślin, drugie odbiorem nadmiaru wody. Gdyby nie było tego systemu, planty zostałyby pozbawione zrównoważonych, regularnych dostaw życiodajnego płynu.
 |
Zaimpregnowana zielona ściana. Wnętrza.
Cladonia rangiferina - Chrobotek reniferowy - Echt rendiermos
|
Rośliny, pod odpowiednim kątem nachylenia, są mocowane we wnękach kratownicy. Pod względem wyboru plantów, ogromny wachlarz. Rzecz jednak w tym, aby stworzyć taką kompozycję, która będzie trwała i 'zrównoważona' (to jest, żadnych ekspansywnych, kłopotliwych w uprawie roślin). Liczmy się z tym, że tak jak w ogrodzie, tak i ten kawałek zieleni należy pielęgnować (rzadko, ale jednak przycinać, czy wymieniać zniszczone, przesuszone, czy przemarznięte egzemplarze na nowe).
O ile, z ruchomymi segmentami zieleni w mieszkaniu, czy w biurze, mamy manewr zmiany ich ustawienia, tak rośliny 'w murze' na zewnątrz, powinny zostać dobrane także przemyślanie pod kątem praktycznym, a nie tylko zdobniczym. Bo choć włożymy w ten projekt serce, czas i pieniądze, a wybierzemy niewłaściwe 'Pięknotki' - to po miesiącu, dwóch łysiejące placki, 'bo zbyt słoneczna, czy zbyt zacieniona ekspozycja'.
Prościej pielęgnuje się roślinne ściany wnętrz. Bez zmiennych warunków pogodowych, bez dużych nakładów pracy, przy zaspokojeniu podstawowych potrzeb roślin.
'Ścianki doniczkowe', to trwałe konstrukcje, które także są zintegrowane z system podlewania i odprowadzania wody. Mogą być na trwałe przytwierdzone do muru, albo mobilne (na niewielkich kółkach). Tylko od nas zależy, jakiej będą wysokości, czy przedzielą, na wysokości stołu jadalnie od salonu, czy też zapełnią od podłogi aż po sufit cała ścianę. Podobnie z kompozycją roślin - pod względem gatunków, kształtów, kolorów - wybieramy, przebieramy.
 |
| Zielona ściana w modułowej zabudowie. Wnętrza. |
Warto jednak pooglądać projekty firm, które tworzeniem takich ścian zajmują się profesjonalnie. Najczęściej, wykorzystują potencjał plantów ozdobnych z liści. Niektóre z blaszek są w ciemniejszych kolorach, inne w bardziej wyrazistych jasnych, część we wzorach. Ich wielkość, także ma znaczenie ... chodzi nam przecież o stworzenie zwartej, bogato prezentującej się ekspozycji (bez prześwitów).
Roślinna ściana dla piękna i dla zdrowia? Nic bardziej prostszego - w miejsce plantów ozdobnych, niech zaczną swoje królowanie zioła. Taka pachnąca, pełna koloru aranżacja, już nie tylko w topowej restauracji, od teraz, na części ściany u nas.
Pośród wszystkich 'zielonych' ścian, do najprostszych w utrzymaniu, bezkonkurencyjnie należy ta, którą tworzy się z jednego z gatunków chrobotka. O ile, chrobotek reniferowy na skandynawskich łąkach, w naturalnej odsłonie prezentuje się w jasnej, mało atrakcyjnej barwie, tak pofarbowany naturalnymi barwnikami i zaimpregnowany, na swej urodzie zyskuje bardzo wiele.
Co cieszy, nadal pozostaje miękki i miły w dotyku; jest hipoalergiczny; posiada właściwości antystatyczne (nie zbiera kurzu); wchłaniając i uwalniając wilgoć z otoczenia, stanowi doskonały filtr powietrza. Tyle dobrego, a najlepsze przed nami - dzięki specjalnej konserwacji, nie wymaga pielęgnacji (!). Czy w słonecznym, czy to w pomieszczeniu bez światła dziennego - chrobotka reniferowa, będzie zdobiła tak samo pięknie.
Jeśli 'chodzi' za Państwem myśl, że chcielibyście mieć jedno z tych wertykalnych roślinnych cudeniek w swojej przestrzeni, teraz pochylcie się nad tym tematem . Poczytajcie, poszukajcie informacji, pooglądajcie zdjęcia. Pierwszy, drugi krok, projekt, budżet i realizacja.
 |
| Zielona ściana w modułowej zabudowie. Wnętrza. |
 |
| Zielona ściana w modułowej zabudowie. Wnętrza. |
 |
| Zielona ściana w modułowej zabudowie. Wnętrza. |
 |
| Zielona ściana w modułowej zabudowie. Wnętrza. |
 |
| Zielony 'obrazek' w modułowej zabudowie. Wnętrza. |
 |
| Zielony 'obrazek' w modułowej zabudowie. Wnętrza. |
 |
| Zielony 'obrazek' w modułowej zabudowie. Wnętrza. |
Reindeer lichen.eng
 |
| Cladonia rangiferina - Chrobotek reniferowy - Echt rendiermos |
Przypisy:
Licencja: [CC-BY-SA 3.0 Deed
https://en.wikipedia.org/wiki/Cladonia_rangiferina
https://pl.wikipedia.org/wiki/Chrobotek_reniferowy
chrobotek reniferowy, ogrody pionowe, ogrody wertykalne, rośliny na murze, rośliny w murze, ściana z roślin w mieszkaniu, trendy w ogrodnictwie, zielone ściany, żywe ściany, pionowe ściany zieleni, rośliny doniczkowe w kompozycji pionowej, ogród w pionie wykonanie, projekt ogrodu wertykalnego, rośliny w ogrodzie wertykalnym,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz