Vademecum Interesting Plants: Miscanthus sinensis

niedziela, 25 września 2016

Miscanthus sinensis - Miskant chiński

Miskanty, to grupa wysoce ozdobnych roślin trawiastych. Wybór pośród odmian, różniących się pomiędzy sobą wysokością, kolorem liści i kwiatostanów - to dla nas bogactwo możliwości kompozycyjnych w ogrodowych przestrzeniach. Cześć z odmian (niższe), doskonale sprawdza się w uprawie pojemnikowej. Największe egzemplarze, osiągają w naturalnych
Silvergrass.eng

Miscanthus - Miskant - Miscanthus.nl

'Grosse Fontane'

warunkach nawet do 7 metrów wysokości (!), zaś najniższe około 80 centymetrów. Jest czym cieszyć oczy i to prawie przez cały rok. Najpiękniej cieszą oczy swoimi walorami właśnie teraz (lekkość, poruszenie) - okres jesieni i zimy.
W zależności od wyboru odmiany, mogą być prowadzone także w niewielkich ogrodach, a nawet w donicach. Brak równowagi hydrologicznej, a wiele z nich daje radę tam, gdzie niższy stopień wilgotności podłoża. Czy to sadzone pojedynczo (większe), czy w grupie monotematycznej, albo jako jedno z wyższych pięter, gdzie następnie byliny (osłonowo) - czy to w ogrodzie nowoczesnym,
czy w naturalistycznym - miskanty stworzą efekt 'wow'.
Oczywiście, aby mieć satysfakcję z bardzo ozdobnej formy naszej trawy, powinniśmy jej zapewniać optymalne warunki uprawy.
Ekspozycja w tak zwanym, 'jasnym cieniu'. Średnio zasobne podłoże, przepuszczalne, również o umiarkowanym stałym stopniu wilgotności (bardziej roślina poradzi sobie z czasową suszą, niż tam, gdzie będzie skazana na mokre nogi (korzenie)). Zasilamy każdej wiosny. Wykopujemy kilkanaście dołków wokół kęp i wypełniamy je kompostem (humusem, przekompostowanym krowiakiem). Latem, zasilając inne wieloletnie rośliny rozcieńczonymi gnojówkami (żywokost, pokrzywy, skrzyp, czosnek), także warto z konewką przespacerować się przy miskantach.

Miscanthus sinensis - Miskant chiński

'Herman Mussel'

Po pierwszych jesiennych przymrozkach, czas na zabiegi mające na celu wspomaganie rośliny z radzeniem sobie w zimowych warunkach. Mokry ciężki śnieg mógłby łamać i odkształcać części plantów, dlatego należy wyższe egzemplarze przewiązać sznurkiem (bez siłowych rozwiązań). Miskant nadal zachowuje ładną formę i jest zabezpieczony.
Większość gatunków charakteryzuje się wystarczającą mrozoodpornością, warto jednak (szczególnie pierwszoroczne młodziki) podsypać dodatkową warstwą ziemi. Wiosną bez trudu ją rozsuniemy, a trawka za ciepłą kołderkę i nieprzemarznięta bryłę korzeniową, odwdzięczy się na nam zdrowym pokrojem i bogatym kwitnieniem w najbliższym sezonie wegetacyjnym.
Najpierw jednak, w połowie marca powinniśmy skrócić fryzurkę naszym miskantom. Młodziki tniemy nisko pomiędzy 10, a 15 centymetrów, zaś starsze, rozrośnięte kępy wymagają więcej finezyjnej fryzjerskiej pracy. U nich pędy z zaschniętymi kwiatostanami tniemy jak najniżej, zaś trawiaste listki ciachamy na wysokości pomiędzy 20, a 40 centymetrów. Rośliny dość szybko nabierają 'masy' i już pod koniec wiosny wyglądają witalnie, a to znaczy zdobią według naszych oczekiwań.