wtorek, 8 grudnia 2020

Ogródek przy bloku - metamorfoza

                                Tworzenie ogrodu przy bloku, to nie tylko upiększenie otoczenia, a przede wszystkim rozwój osobisty i trwałe budowanie sąsiedzkich relacji. Czy na ten skrawek ziemi przy bloku patrzysz z parteru, czy z czwartego piętra, jeśli zadbany i wypielęgnowany, przy każdym spojrzeniu będzie niósł Tobie radość i poczucie właściwie spożytkowanego czasu.

Zdjęcie wykonała i udostępniła do publikacji pani Ilona

Ta miejscówka, może stać się również Twoją odskocznią, gdzie odreagujesz po ciężkim dniu pracy, a kto wie ... może dzięki niej, odkryjesz nową pasję, bo jak wiadomo nie od dziś, 'kopanie w ziemi uzależnia'. Patrząc na zachwaszczony 'kwadrat', można latami wyobrażać sobie jakby to miejsce wyglądało, gdyby było zadbane, albo po prostu wziąć sprawy w swoje ręce

i zabrać się do pracy. Prezentowany przykład zielonej przestrzeni, jej metamorfozy, dotyczy działań na powierzchni wspólnoty sąsiedzkiej, (nie jest to teren 'sprywatyzowany' przez mieszkańców z parteru).  

                                               Przy przeprowadzeniu takiej spektakularnej przemiany, niezbędne są: determinacja, cierpliwość, czas, chęć do pracy, (oraz docenianie najmniejszej kwitnącej 'pięknotki). Przydadzą się również narzędzia; (cytując autorkę metamorfozy: '(...) z całą batalia innych narzędzi: grabi, grabi do trawy, 2 sekatorów, szpadla, kilku par rękawic, haczki i pazurków i być może czegoś jeszcze, o czym w tej chwili nie pamiętam (...)'. 

Początki są trudne, ponieważ na 'pierwszy ogień idzie' wycinanie chaszczy, odchwaszczanie, przekopywanie i spulchnianie ziemi. O ile na krótki czas wystarczyłoby 'jakieś ogarnięcie', tak przy planie prowadzenia wieloletniej 'dozorowanej' zielonej przestrzeni, trzeba naprawdę włożyć wiele wysiłku, aby pozbyć się chwastów. W czasie tych prac, gdzieniegdzie na oczyszczonych miejscach, można posadzić 'kwiatki'. Czy to kwitnące roślin jednoroczne, czy wieloletnie - na pewno będą dodawały nam energii w czasie prac i stanowiły kolorowy zaczątek tego, co przed nami. 

                                        Widząc początkowe prace, nasi sąsiedzi/sąsiadki, po powitaniu nieśmiało podzielą się z nami wspomnieniem jak to kiedyś było w ogródkach, a jakie rosły rośliny. Z czasem będą przystawali na coraz dłużej, pytając o planty, wyrażając zadowolenie, że 'dzieje się pięknie', a z czasem zapragną dołączyć do tworzenia tej miejscówki. Po kilku miesiącach zacznie rozkwitać nie tylko ogródek przy bloku, ale również sąsiedzkie relacje. W ciepłe bezdeszczowe popołudnia w tygodniu i w sobotnie poranki, przy tej miejscówce będzie gwarno. Rozmowy dotyczące życia, codzienności, a także planów, co w bliższej, albo w dalszej przyszłości może zakwitnąć w ogródeczku. Motorem napędowym nadal jest osoba, która pierwsza podjęła się stworzenia tego kolorowego miejsca,

Zdjęcie wykonała i udostępniła do publikacji pani Ilona

jednak szanowane i rozważane są pomysły wszystkich. Aby panowała witalność i koloryt, poświęcić należy/dać, odpowiednią ilość czasu, kreatywności i cierpliwości. Nawet na kilkunastometrowej przestrzeni, całość tworzy się z wielu mniejszych, a nawet mini projektów i tak naprawdę, nigdy nie jest to zamknięty koncept. Ogródek ewoluuje, dosadzamy, usuwamy, przesadzamy, część roślin starzeje się, kolejne są zbyt ekspansywne. Z ogródków przy blokach nie usuwamy drzewek, ani krzewów. Nie zawsze ludzie 'z urzędu', odpowiedzialni za dbałość wyglądu tych przestrzeni, wywiązują się odpowiednio ze swoich działań. Na pewno zostanie przez nich zauważone usunięcie dużych 'gabarytowo' roślin i zaczną się 'kłopoty'. W przypadku większych roślin, które są chore, zaschnięte, nieestetycznie wyglądające, a ich usunięcie jest wskazane - należy ze sprawą zgłosić się do wspólnoty mieszkaniowej. 

                                      Pasja 'uprawy' ogrodu przy bloku przez wspólnotę sąsiedzką, niesie się dalej i dalej, tą pozytywną energią człowiek z przyjemnością dzieli się z bliskimi, z przyjaciółmi. Inni z okolicy, również zauważają te ogrodowe zmiany i być może najbliższej wiosny również zejdą popracować do zachwaszczonych miejsc przy swoim bloku. Ogród, to miejsce w którym rozkwitają nie tylko rośliny, mogą dzięki niemu rozkwitać również ludzie. Nie ma tam limitów wiekowych, skończonych projektów. Na zmianę podlewanie w czasie upałów, ktoś inny przyniesie kilka roślin, a Mama, gdy słyszy w telefonicznych opowieściach córki, jak wiele radości daje jej ogrodowa pasja, kupuje jej nożyce elektryczne do przycinania trawy, (bezcenna wiedza, gdy wiemy jakim prezentem możemy sprawić radość drugiemu człowiekowi). Takie piękne miejsca i historie, tworzone są z serca i dlatego, że ktoś w nie wierzy i pracuje z przyjemnością, aby mogły powstać.

                                        Pamiętaj, świat roślin jest dla każdego - czy mieszkasz  w wynajętym pokoju, w mieszkaniu w bloku, czy w domu, przy którym jest wielki ogród - wszędzie tam możesz rozwijać swoje kwietne zainteresowania. "Idziesz do przodu", poznajesz ludzi i oczywiście rośliny, które Cię zachwycą. Po prostu czujesz się szczęśliwszy. Mamy ogromny wpływ na to jak wygląda nasze otoczenie. Pani Ilono, serdeczne gratulacje! Serdeczne pozdrowienia dla Pani bliskich, dla sąsiadek/sąsiadów i oczywiście dla cudnego Kota! Blokowy ogródek wygląda fantastycznie! Co za metamorfoza!

Zdjęcie wykonała i udostępniła do publikacji pani Ilona




Zdjęcie wykonała i udostępniła do publikacji pani Ilona




Zdjęcie wykonała i udostępniła do publikacji pani Ilona




Zdjęcie wykonała i udostępniła do publikacji pani Ilona




Zdjęcie wykonała i udostępniła do publikacji pani Ilona




Zdjęcie wykonała i udostępniła do publikacji pani Ilona




Zdjęcie wykonała i udostępniła do publikacji pani Ilona




Zdjęcie wykonała i udostępniła do publikacji pani Ilona




Zdjęcie wykonała i udostępniła do publikacji pani Ilona




Zdjęcie wykonała i udostępniła do publikacji pani Ilona




Zdjęcie wykonała i udostępniła do publikacji pani Ilona




Zdjęcie wykonała i udostępniła do publikacji pani Ilona

*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz