Lofos, to roślina o zwieszających się/pnących, albo delikatnie płożących się pędach. W Polsce jeszcze niezbyt popularna, ale z roku na rok zdobywa coraz większe rzesze sympatyków. Nieco entuzjazm studzi fakt, o jej średnim dostosowaniu do warunków zimowych, niemniej
Mexican twist.eng
i temu zaradzić da się. Ostatecznie, można ją w naszej strefie klimatycznej pielęgnować jako roślinę jednoroczną. Choć wielka szkoda, ponieważ mamy tutaj do czynienia z byliną, która przez wiele, wiele lat może pięknie zdobić nasze zielone otoczenie (do prowadzenia w domowych warunkach, gdzie zimą ogrzewane pomieszczenie i suche powietrze - nie nadaje się). Jest tak również, ponieważ wydziela zapach, który na otwartej przestrzeni należy do delikatnych i przyjemnych, jednak przy zamkniętych drzwiach, w ogrzewanych pomieszczeniach, nie należałby do najprzyjemniejszych.
Lofosa możemy nabyć na kilka sposobów, poprzez wysiew nasion, wiosenny zakup gotowego egzemplarza lub poprzez pobranie i ukorzenienie sadzonek wierzchołkowych, to robimy z początkiem czerwca do końca lipca.
Soczyście zielone liście, o kształcie trójkątnych lub przypominające serca; delikatnie ząbkowane, od spodu wyraźnie parzyście żyłkowane. U niektórych odmian, gdy odwrócimy listek, może on wypełniać się delikatnie fioletowym kolorem.
Pośród liści, pod koniec maja zaczynają się pojawiać pierwsze kwiaty. Oryginalnie, w stanie dzikim wyróżniamy dwa kolory: biel oraz róż. W takich kolorach porastają wyżynne i górzyste meksykańskie tereny. Tam rośliny prowadzą 'wspinaczkowy' tryb życia, poprzez delikatne, ale stanowcze skręcanie łodyg, 'czepianie się' także liśćmi napotykanych powierzchni.
Współcześnie, ugrzeczniona ludzką ręką roślina, przy korzystnych warunkach atmosferycznych i pielęgnacyjnych, może zwisać, albo piąć się nawet na dwa metry. Przy założeniu, że będzie bogato okwiecona, staje się prawdziwym dziełem sztuki, które codzienne możemy podziwiać na własnym tarasie, balkonie.
Wracając do tematu kwiatów, współcześnie wprowadzane na rynek odmiany, kultywary, niosą ze sobą bogactwo nowych kolorów (poza białym i różowym, na przykład, czerwień, niebieski i oczywiście mnóstwo odcieni tych podstawowych barw).
Kwiaty swoim kształtem przypominają trąbki, są bardzo dekoracyjne. Kwitnienie trwa do końca lata, a jeśli naprawdę dobrze dogodzimy temu pnączu w temacie nawilżenia i dostarczania substancji odżywczych dla kwiatów ogrodowych - to nawet pojedyncze kwiaty zdobić będą roślinę i jesienią.
Po kolei. Zacznijmy od tego, czy będzie to ozdoba doniczkowa zwisająca, doniczkowa pnąca, czy sadzona bezpośrednio w gruncie, jako pnącze. W każdej z tych trzech opcji, dbamy,o słoneczne miejsce, (jednak nie takie, w którym letnie słońce pali na wiór) oraz o przepuszczalną, średnio żyzną lub żyzną ziemię o odczynie pH neutralnym lub lekko kwaśnym. Gleba powinna posiadać średnią wilgotność, stale utrzymywaną. Aby nie przelać, nie doprowadzić do zaczątków gnicia bryły korzeniowej, warto donicę z odpływem wysypać dodatkowo cienką warstwą keramzytu lub drobnych kamieni. Drożny odpływ, aby nie zastawał nadmiar deszczówki.
Podlewanie regularnie, dwa razy w tygodniu, gdy wierzchnia warstwa będzie sucha. W czasie suszy, codziennie, wcześnie rano lub w godzinach wieczornych, ale nigdy, gdy już jest noc (sprzyjałoby to wytwarzaniu chorób grzybicznych). Starajmy się nie podlewać bezpośrednio po liściach oraz nie po kwiatach. W czasie suszy, lofos może 'zatrzymać' rozwój nowych kwiatów, ale po jakimś czasie, gdy będzie optymalna temperatura, ruszy z kopyta, nawet ze zdwojoną siłą.
Chcemy mieć bogate kwitnienie, nie zapominajmy o nawożeniu. Robimy je od końca maja, do połowy września. Co dwa, trzy tygodnie używamy do tego celu uniwersalnego nawozu do roślin kwitnących (pamiętajmy, że nawozy w płynie, szybciej docierają do sedna sprawy, więc jeśli chcemy 'rozłożyć' kwitnięcie na w miarę regularnie na kilka miesięcy, stosujmy granulaty lub naturalne zasilanie (rozcieńczona we właściwych proporcjach z wodą gnojówka z pokrzywy lub ze skrzypu polnego).
Na pewno, bardzo pomocne dla rośliny będzie to, gdy znajdziemy chwilę na oberwanie przekwitniętych kwiatów. Zamiast na nie, plant przeznaczy swoją energię na młode pąki kwiatów i wzrost łodyg.
Mexican twist.eng
Lophospermum erubescens - Lofos -Klimgloxinia
'Compact White' |
Lofosa możemy nabyć na kilka sposobów, poprzez wysiew nasion, wiosenny zakup gotowego egzemplarza lub poprzez pobranie i ukorzenienie sadzonek wierzchołkowych, to robimy z początkiem czerwca do końca lipca.
Soczyście zielone liście, o kształcie trójkątnych lub przypominające serca; delikatnie ząbkowane, od spodu wyraźnie parzyście żyłkowane. U niektórych odmian, gdy odwrócimy listek, może on wypełniać się delikatnie fioletowym kolorem.
Pośród liści, pod koniec maja zaczynają się pojawiać pierwsze kwiaty. Oryginalnie, w stanie dzikim wyróżniamy dwa kolory: biel oraz róż. W takich kolorach porastają wyżynne i górzyste meksykańskie tereny. Tam rośliny prowadzą 'wspinaczkowy' tryb życia, poprzez delikatne, ale stanowcze skręcanie łodyg, 'czepianie się' także liśćmi napotykanych powierzchni.
Współcześnie, ugrzeczniona ludzką ręką roślina, przy korzystnych warunkach atmosferycznych i pielęgnacyjnych, może zwisać, albo piąć się nawet na dwa metry. Przy założeniu, że będzie bogato okwiecona, staje się prawdziwym dziełem sztuki, które codzienne możemy podziwiać na własnym tarasie, balkonie.
Lophospermum erubescens - Lofos -Klimgloxinia
'Compact White' |
Wracając do tematu kwiatów, współcześnie wprowadzane na rynek odmiany, kultywary, niosą ze sobą bogactwo nowych kolorów (poza białym i różowym, na przykład, czerwień, niebieski i oczywiście mnóstwo odcieni tych podstawowych barw).
Kwiaty swoim kształtem przypominają trąbki, są bardzo dekoracyjne. Kwitnienie trwa do końca lata, a jeśli naprawdę dobrze dogodzimy temu pnączu w temacie nawilżenia i dostarczania substancji odżywczych dla kwiatów ogrodowych - to nawet pojedyncze kwiaty zdobić będą roślinę i jesienią.
Po kolei. Zacznijmy od tego, czy będzie to ozdoba doniczkowa zwisająca, doniczkowa pnąca, czy sadzona bezpośrednio w gruncie, jako pnącze. W każdej z tych trzech opcji, dbamy,o słoneczne miejsce, (jednak nie takie, w którym letnie słońce pali na wiór) oraz o przepuszczalną, średnio żyzną lub żyzną ziemię o odczynie pH neutralnym lub lekko kwaśnym. Gleba powinna posiadać średnią wilgotność, stale utrzymywaną. Aby nie przelać, nie doprowadzić do zaczątków gnicia bryły korzeniowej, warto donicę z odpływem wysypać dodatkowo cienką warstwą keramzytu lub drobnych kamieni. Drożny odpływ, aby nie zastawał nadmiar deszczówki.
Podlewanie regularnie, dwa razy w tygodniu, gdy wierzchnia warstwa będzie sucha. W czasie suszy, codziennie, wcześnie rano lub w godzinach wieczornych, ale nigdy, gdy już jest noc (sprzyjałoby to wytwarzaniu chorób grzybicznych). Starajmy się nie podlewać bezpośrednio po liściach oraz nie po kwiatach. W czasie suszy, lofos może 'zatrzymać' rozwój nowych kwiatów, ale po jakimś czasie, gdy będzie optymalna temperatura, ruszy z kopyta, nawet ze zdwojoną siłą.
Lophospermum erubescens - Lofos -Klimgloxinia
'Compact White' |
Chcemy mieć bogate kwitnienie, nie zapominajmy o nawożeniu. Robimy je od końca maja, do połowy września. Co dwa, trzy tygodnie używamy do tego celu uniwersalnego nawozu do roślin kwitnących (pamiętajmy, że nawozy w płynie, szybciej docierają do sedna sprawy, więc jeśli chcemy 'rozłożyć' kwitnięcie na w miarę regularnie na kilka miesięcy, stosujmy granulaty lub naturalne zasilanie (rozcieńczona we właściwych proporcjach z wodą gnojówka z pokrzywy lub ze skrzypu polnego).
Na pewno, bardzo pomocne dla rośliny będzie to, gdy znajdziemy chwilę na oberwanie przekwitniętych kwiatów. Zamiast na nie, plant przeznaczy swoją energię na młode pąki kwiatów i wzrost łodyg.
Lofos podwieszony w wyeksponowanym miejscu, może być
jedyną rośliną, która utrzyma wysoki standard, jeśli chodzi o
dekoracyjność przestrzeni. Jeśli uznamy, że zwisające łodygi są zbyt
długie, możemy je przyciąć, według uznania. Nic jednak nie dorówna
naturalnemu wdziękowi lofosa.
Co do cięcia, to będzie zabieg niezbędny, jeśli zdecydujemy się go przezimować. Roślina sadzona bezpośrednio w gruncie, prowadzona jako pnącze (częsta praktyka w krajach Europy zachodniej), przez pierwszymi przymrozkami przycinamy ją krótko (20 - 25 centymetrów od ziemi ) i obsypujemy na wysokość 8 - 10 centymetrów kopczykiem ziemi. Górę możemy owinąć agrowłókniną, drobno oczkowaną siatką, albo workiem jutowym. Rzecz w tym, aby osłona nie dotykała pędów, a chroniła je przed mroźnymi wiatrami i zapewniała odpowiednią cyrkulację powietrza.
Najbezpieczniej byłoby ją wykopać i w donicy przenieść dla jasnego nieogrzewanego pomieszczenia (korytarz, garaż z oknem). Egzemplarze z patio, z tarasu także przenosimy pod dach. Tam do czasu, gdy ustąpią wiosenne przymrozki, pielęgnujemy - podlewamy niezbyt obficie, ale regularnie, a czas przesadzania do świeżego niewyjałowionego podłoża od połowy marca. Zasilanie dwa do czterech tygodni, od momentu przesadzania.
że dzieje się coś niedobrego, a naturalna kolej rzeczy dotyczących starzenia się. W miejscu cięcia pęd podwaja się, więc takie zabiegi pomagają w bogatszym krzewieniu, a to się równa obfitszemu kwitnieniu. Łączymy to cięcie pielęgnacyjne z sanitarnym, to znaczy, usuwamy zeschnięte, nieestetycznie wyglądające części rośliny. Oczyszczamy pędy i powierzchnię w donicy pomiędzy nimi. Roślina zostaje pobudzona i na dobre rozpoczyna się okres wegetacyjny.
Co do cięcia, to będzie zabieg niezbędny, jeśli zdecydujemy się go przezimować. Roślina sadzona bezpośrednio w gruncie, prowadzona jako pnącze (częsta praktyka w krajach Europy zachodniej), przez pierwszymi przymrozkami przycinamy ją krótko (20 - 25 centymetrów od ziemi ) i obsypujemy na wysokość 8 - 10 centymetrów kopczykiem ziemi. Górę możemy owinąć agrowłókniną, drobno oczkowaną siatką, albo workiem jutowym. Rzecz w tym, aby osłona nie dotykała pędów, a chroniła je przed mroźnymi wiatrami i zapewniała odpowiednią cyrkulację powietrza.
Lophospermum erubescens - Lofos -Klimgloxinia
'Compact Pink' |
Najbezpieczniej byłoby ją wykopać i w donicy przenieść dla jasnego nieogrzewanego pomieszczenia (korytarz, garaż z oknem). Egzemplarze z patio, z tarasu także przenosimy pod dach. Tam do czasu, gdy ustąpią wiosenne przymrozki, pielęgnujemy - podlewamy niezbyt obficie, ale regularnie, a czas przesadzania do świeżego niewyjałowionego podłoża od połowy marca. Zasilanie dwa do czterech tygodni, od momentu przesadzania.
Uwaga,jak wiadomo,
lofos kwitnie także w czasie jesieni. Także niech nie zmyli nas to, że
roślina okwiecona, to może pozostać na zewnątrz, bo ładnie wygląda.
Szczególnie spadki temperatur w czasie listopadowych nocy, mogą
przyczynić się do tego, że egzemplarz zachoruje. Najpóźniej więc na
początku listopada roślinę przenosimy w bezpieczne miejsce. Temperatura 6 do 14°C.
Donicy nie ustawiajmy na zimnej posadzce. Podwieszamy, albo taboret,
stolik, to na pewno pomoże w tym, że roślina będzie miała 'ciepłe nogi',
a więc zachowa zdrowie. Jeśli pędy
zbyt długie, przed przeniesieniem, bez sentymentów - przytnijmy. Kolejne strzyżenie fryzurki,
aby pobudzić pędy do krzewienia się ze dwa tygodnie po wiosennym
przesadzaniu. Wówczas skracamy je 'kosmetycznie' od 3 do 5 centymetrów.
Wiosną usuwamy również części przesuszone, wyglądające niewitalnie. Część liści będzie opadać, ale to nie jest sygnał,
Lophospermum erubescens - Lofos -Klimgloxinia
'Compact White' |
że dzieje się coś niedobrego, a naturalna kolej rzeczy dotyczących starzenia się. W miejscu cięcia pęd podwaja się, więc takie zabiegi pomagają w bogatszym krzewieniu, a to się równa obfitszemu kwitnieniu. Łączymy to cięcie pielęgnacyjne z sanitarnym, to znaczy, usuwamy zeschnięte, nieestetycznie wyglądające części rośliny. Oczyszczamy pędy i powierzchnię w donicy pomiędzy nimi. Roślina zostaje pobudzona i na dobre rozpoczyna się okres wegetacyjny.
Na zewnątrz, hartujemy doniczkowca po kilka godzin dziennie, przez pierwsze trzy, cztery dni.
Z tą wiedzą, uprawa lofosa nie będzie stanowiła problemu. To bardzo elegancka i długo kwitnąca roślina (po przeniesieniu pod dach jesienią, może otwierać nowe pąki do połowy grudnia). Każde miejsce z jej obecnością zyskuje, więc wygospodarujmy w ogrodach, na działkach, na balkonach i tarasach dla niej miejsce. Rzadko spotykana w Polsce, więc nowe egzemplarze, powstałe z przyciętych pędów naszej rośliny macierzystej, będą radosnym, wyczekiwanym prezentem dla bliskich nam osób, które są miłośnikami roślinnych pięknotek.
Z tą wiedzą, uprawa lofosa nie będzie stanowiła problemu. To bardzo elegancka i długo kwitnąca roślina (po przeniesieniu pod dach jesienią, może otwierać nowe pąki do połowy grudnia). Każde miejsce z jej obecnością zyskuje, więc wygospodarujmy w ogrodach, na działkach, na balkonach i tarasach dla niej miejsce. Rzadko spotykana w Polsce, więc nowe egzemplarze, powstałe z przyciętych pędów naszej rośliny macierzystej, będą radosnym, wyczekiwanym prezentem dla bliskich nam osób, które są miłośnikami roślinnych pięknotek.
Lophospermum erubescens - Lofos -Klimgloxinia
|
Lophospermum erubescens - Lofos -Klimgloxinia
'Compact Pink' |
Lophospermum erubescens - Lofos -Klimgloxinia
'Compact Pink' |
Lophospermum erubescens - Lofos -Klimgloxinia
'Compact Pink' |
Lophospermum erubescens - Lofos -Klimgloxinia
'Compact Pink' |
Lophospermum erubescens - Lofos -Klimgloxinia
'Compact Pink' |
Przypisy:
https://www.vip-colors.com/2022/04/ogrod-naturalne-metody-nawozenia.html
https://en.wikipedia.org/wiki/Lophospermum_erubescens
Licencja: [CC-BY-SA 3.0 Deed]
https://en.wikipedia.org/wiki/Lophospermum_erubescens
Licencja: [CC-BY-SA 3.0 Deed]
Dobrze opisane. Tego właśnie szukalam.
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa. Piękna roślina, właściwie wyeksponowana w podwieszonym pojemniku, to żywe dzieło sztuki. Życzę, aby rozwijała się witalnie i cieszyła obfitym kwitnieniem cały sezon. Zapraszam do częstszych odwiedzin. Serdecznie pozdrawiam.
UsuńBędę próbowała przezimować... Wciąż , kwitnie na tarasie
OdpowiedzUsuńWitaj Qra :) Kwitnienie może utrzymać się nawet do połowy grudnia, jeśli będą ku temu sprzyjające uwarunkowania. Ładna roślina, warta zachodu. Qra Domowa, Twój dom urządzony stylowo i 'z sercem', gratuluję. Twój blog, wpisuję na listę odwiedzanych :) Zapraszam do częstszych wizyt tutaj oraz do polubienia fanpag'u Vademecum Interesting Plants na facebook (gdzie może Pani także przesyłać zdjęcia roślin, zaprezentować je). Pozdrowienia!🤗
Usuń