Crassula canna, to niewielki kompaktowy sukulent, który przy optymalnych warunkach uprawy, na przełomie kwietnia i maja miło zaskakuje kwiatostanami w górnej części pędów. Pomieszczenia biurowe, restauracyjne, mieszkalne - wszędzie tam, gdzie ciepło i jasno, tam ta hybryda będzie dodawała
Crassula x canna - (Grubosz canna) |
nowoczesnego, designerskiego sznytu. Całoroczną ozdobę stanowią zielono niebieskawe soczyste 'palczaste' listki, które szczelnie 'otaczają' pędy. Te listne rozwidlenia, pokryte są srebrzystym kutnerem, który chroni te części przed zbyt mocno operującymi promieniami słonecznymi oraz spełnia
niebagatelną rolę w procesie transpiracji, spowalniając wyparowywanie wody z rośliny.
Ze względu na nietolerancję temperatur minusowych, plant prowadzimy w uprawie pojemnikowej. To, że mamy do
czynienia z sukulentem, nie jest równoznaczne z tym, że będzie
bezobsługowy i, że bez limitu może on pławić się w słonecznych
kąpielach. Tak samo w domu, wystawa południowa, bogactwo dziennego
światła jak najbardziej, jednak nie przy samej szybie, a przynajmniej
25 centymetrów od niej. Ten zabieg, w połączeniu z pozostałymi
pielęgnacyjnymi, przysłuży się roślinie, aby zdrowo wzrastała, tworząc
zwarty elegancki pokrój. Dorosły egzemplarz, osiąga mniej więcej,
wysokość palczastych różyczek' pomiędzy 20, a 25 centymetrami, okwiecone pędy wznoszą się nad nimi 10 do 15 centymetrów. (po przekwitnięciu kwiatów, pędy przycinamy nisko przy liściach).
Najprościej pozyskać młode egzemplarze, przez oddzielenie młodych 'różyczek' od rośliny macierzystej przy przesadzaniu. Nie powinno być również problemów, gdy zechcemy powołać nowe pokolenie z mięsistych części, (poza pędami, także z liści). Oderwane części, przed posadzeniem do odpowiedniego podłoża, powinny dwa - trzy dni obsychać.
Crassula x canna - (Grubosz canna) |
Jeśli nie mamy możliwości zakupić specjalistycznego podłoża do kaktusów i sukulentów, wówczas pierwsza warstwa w pojemniku (z odpływem), to drenaż (2 do 4 centymetrów kamyczków, żwirku, keramzytu), następnie mieszanka piasku, owego 'rozluźniacza' i ziemi, w tych samych proporcjach.
Ustawiamy donicę w miejscu, gdzie jest jasno. Jeśli ustawimy pojemnik w zbyt zacienionym miejscu, pędy zaczną się wydłużać, będą 'biednie' ulistnione, co po jakimś czasie u dorosłego egzemplarza, zacznie wyglądać bardzo nieestetycznie. Poza tym, roślina będzie inwestowała siły i czas w walce o dzienne światło, zaniedbując rozwój. Optymalna temperatura w pomieszczeniu, to 18 do 23°C. Trzeba wiedzieć, że roślina ta nie ucierpi również przebywając w miejscu, gdzie jest od 12 do 28°C, (chłodniej, tym jaśniejsze miejsce, upał - odsuwamy w głąb pomieszczenia).
Podlewamy roślinę co 14
dni. Przykładowo, sukulent wielkości tego ze zdjęć, 150 mililitrami
wody. Od początku listopada do końca kwietnia, gdy sukulent w chłodnym pomieszczeniu (poniżej 17°C), nie wydłużamy okresu dostarczania
wody, po prostu dostarczamy jej o 1/3 mniej. Zawsze używamy wody o temperaturze zbliżonej do tej, jaka
panuje w otoczeniu. Mięsiste listki, niczym
gąbka, wchłoną dostarczoną wodę i
będą czerpać z niej energię przez kolejne tygodnie. Układ korzeniowy
rośliny, jest dość płytki, więc cały w tym ambaras, aby
nie dopuścić do
wielokrotnego zalewania w przeciągu krótkiego okresu, bo doprowadzi to
do zgnilizny. Zaczynamy nawozić miesiąc/półtora po przesadzeniu do świeżego niewyjałowionego podłoża. Posiłkujemy się nawozem w płynie/w granulacie do sukulentów; zasilamy kierując się zaleceniami z etykiety.
Crassula x canna - (Grubosz canna) |
Crassula x canna - (Grubosz canna) |
*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz