Paprotnik sierpowaty, to kolejny przykład rośliny, który elegancko i
nietuzinkowo może wzbogacić nasze domowe parociowisko. Paprotka
zimozielona, gdzie dorosły egzemplarz, przy optymalnych warunkach uprawy
osiągnąć może od 40 do 60 centymetrów (szerokości i wysokości).
Imponujące rozmiary, interesujący pokrój, całoroczna ciemnozielona szata
- to wszystko jak najbardziej 'za tym', aby takiego paprotnika zaprosić
do domowej, restauracyjnej, czy biurowej przestrzeni. W cieplejszych
częściach Europy, w Południowo Wschodniej Azji,
Cyrtomium falcatum - Paprotnik sierpowaty - Ijzervaren |
w części Ameryki Północnej - roślina ta rośnie bezpośrednio w gruncie.
Ze względu na swą atrakcyjną odsłonę, chętnie zapraszana do cienistych
ogrodowych zakątków. Żywotność egzemplarza do sześciu sezonów, więc
również przy uprawie pojemnikowej, po około czterech latach,
najrozsądniej jest dokonać podziału. Zabieg ten można wykonywać wczesną
jesienią, albo
wiosną, (przy okazji przesadzania do świeżego, niewyjałowionego podłoża). Kolejną z dróg pozyskania młodych egzemplarzy, to wykorzystanie zarodni. Zakupując zarodniki, zwróćmy uwagę, aby sklep stacjonarny, czy internetowy miał dobrą opinię. Nikt znający się na uprawie paproci, nie będzie nam wysyłał tych maleństw zimą.
Najlepiej akcję 'wysiew' przeprowadzić w najcieplejsze miesiące. Do wschodów są niezbędne temperatury powyżej 21°C. W plastikowy przezroczysty pojemnik wsypujemy próchniczne, zakwaszone podłoże, lokujemy zarodniki, całość zraszamy i zamykamy szczelnie wieczkiem. Pudełko wystawiamy na parapet - słońce i ciepło to jest to. Dopilnujmy, aby podłoże nigdy nie było suche. Z czasem 'pokrywka' potrzebna tylko nocą. Gdy 'maleństwa' osiągną wysokość powyżej 5 centymetrów, można je lokować do osobnych 'mieszkanek'.
Istotny jest wybór niezbyt głębokiego, za to obszerniejszego pojemnika, który możemy wyeksponować podwieszając, albo ustawiając tam, gdzie roślina będzie miała odpowiednią przestrzeń życiową.
Liście, stosunkowo sztywne; pędy o długości do 50 centymetrów, na jeden składa się 6 do 10 par błyszczących, (jasnozielonych u gatunku) lancetowatych lub jajowato-lancetowatych całorocznych ozdób. Zarodnie, brunatne lub czarne, są okrągłe i regularnie ułożone na spodzie każdego liścia.
wiosną, (przy okazji przesadzania do świeżego, niewyjałowionego podłoża). Kolejną z dróg pozyskania młodych egzemplarzy, to wykorzystanie zarodni. Zakupując zarodniki, zwróćmy uwagę, aby sklep stacjonarny, czy internetowy miał dobrą opinię. Nikt znający się na uprawie paproci, nie będzie nam wysyłał tych maleństw zimą.
Najlepiej akcję 'wysiew' przeprowadzić w najcieplejsze miesiące. Do wschodów są niezbędne temperatury powyżej 21°C. W plastikowy przezroczysty pojemnik wsypujemy próchniczne, zakwaszone podłoże, lokujemy zarodniki, całość zraszamy i zamykamy szczelnie wieczkiem. Pudełko wystawiamy na parapet - słońce i ciepło to jest to. Dopilnujmy, aby podłoże nigdy nie było suche. Z czasem 'pokrywka' potrzebna tylko nocą. Gdy 'maleństwa' osiągną wysokość powyżej 5 centymetrów, można je lokować do osobnych 'mieszkanek'.
Istotny jest wybór niezbyt głębokiego, za to obszerniejszego pojemnika, który możemy wyeksponować podwieszając, albo ustawiając tam, gdzie roślina będzie miała odpowiednią przestrzeń życiową.
Liście, stosunkowo sztywne; pędy o długości do 50 centymetrów, na jeden składa się 6 do 10 par błyszczących, (jasnozielonych u gatunku) lancetowatych lub jajowato-lancetowatych całorocznych ozdób. Zarodnie, brunatne lub czarne, są okrągłe i regularnie ułożone na spodzie każdego liścia.
Optymalna ekspozycja, to tak zwany 'jasny cień'. Czyli rozproszone światło dzienne. W zbyt zacienionej miejscówce, czy w kąpielach słonecznych, plant będzie karłowaciał, po prostu niezdrowo wyglądał. Temperatura otoczenia może wynosić od 10 do 26°C, (bez radykalnych zmian). Czyli mamy do czynienia z rośliną, którą o cieplejszych porach roku, możemy prowadzić w uprawie zewnętrznej. W czerwcu może być wystawiona do cienistego ogrodowego zakątka, pod dach paprotnik sierpowaty powinien wrócić najpóźniej w połowie września - coraz większe różnice temperatur pomiędzy dniem a nocą, mogą odbić się na jego zdrowiu. Regularnie usuwamy nieestetyczne, starzejące się, nieestetycznie wyglądające liście.
Bardzo ważną kwestą są regularne dostawy wody. W naturalnych warunkach, gatunek żyje w otoczeniu, gdzie jest wysoka wilgotność powietrza. Także, nie rzecz w 'zalewaniu' przy podlewaniu, a utrzymaniu stałego średniego stopnia. Technika sprawdzania 'na palec' - pierwsza warstwa gleby sucha, dostawa wody (zawsze w temperaturze zbliżonej do tej, jaka panuje w otoczeniu rośliny, nie lejemy nią po liściach.
Na spodku możemy ustawić kamyki, a dopiero na nich doniczkę - stamtąd czerpanie wody jest bezpieczne. W żadnym wypadku, nie zostawiajmy wody w osłonce, czy na spodku, gdy pojemnik stoi bezpośrednio na nim. Gdy zimą w pomieszczeniu włączone kaloryfery, albo latem przy wysokich temperaturach - warto posiłkować się nawilżaczami. Kilka pojemników wypełnionych wodą i ustawionych w pobliżu rośliny, nie tylko przysłuży się jej korzystnemu wyglądowi, ale i naszemu lepszemu samopoczuciu. Donicę owijamy folią, a zakurzonym listkom serwujemy delikatny prysznic letnią wodą. Po zabiegu koniecznie należy odstawić roślinę w bardzo zacienione miejsce. Po kilku godzinach liście wyschną i nabiorą połysku, wtedy powrót na stałą miejscówkę.
Paprotnik sierpowaty zasilanie. Nawozimy raz w miesiącu nawozem wieloskładnikowym przeznaczonym do pielęgnacji paproci w domu, albo 'dokarmiaczem' wskazanych dla roślin domowych ozdobnych z liści. Dawka, według wskazówek na etykiecie.
Przypisy:
Licencja: [CC-BY-SA 3.0 Deed]
https://en.wikipedia.org/wiki/Cyrtomium_falcatum
https://pl.wikipedia.org/wiki/Paprotnik_sierpowaty
https://nl.wikipedia.org/wiki/Cyrtomium
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz