Phlomis fruticosa - Żeleźniak krzewiasty - Brandkruid |
Żeleźniak żółty, to roślina, która w sposób bardzo dekoracyjny ozdobi jedno z wyższych pięter naszej bylinowej rabaty. I to nie tylko w sezonie wegetacyjnym, ponieważ, gdy pozostawimy łodygi na okres zimy, przekwitnięte kwiatostany 'ubrane' w zimowe puchowe
czapeczki, albo 'posłodzone' mrozem, będą także efektownie zdobiły, a jak wiadomo roślinnych ozdób w zimie nie jest najwięcej w ogrodach, więc tym bardziej warto zaprosić żeleźniaka do swojej przestrzeni.
Phlomis russeliana - Żeleźniak żółty - Brandkruid |
Miejsce jego pochodzenia, to tureckie wyżyny, na których najczęściej porasta obrzeża leśnych polan. Tam spotykany w półcieniu, ze względu na naszą strefę klimatyczną, warto sadzić go w miejscu, gdzie przynajmniej osiem godzin światła dziennego. Jeśli posiadamy odmianę z dwubarwnymi liśćmi, miejmy na uwadze, aby roślina nie rosła w zbyt nasłonecznionym miejscu, ponieważ części pozbawione chlorofilu są bardziej podatne na
poparzenia silnie działającymi promieniami.
Ten gatunek żeleźniaka bardziej poradzi sobie w warunkach, gdzie gleba sucha, niż tam, gdzie ilość wody jest większa niż umiarkowana. Podstawowy warunek bogatego krzewienia się tej byliny, to nie w podłożu z dużą wilgotnością. Oczywiście, w czasie suszy, podlewamy z rozwagą pod wieczór, albo z rana, nigdy nocą i nie po kwiatostanach, ponieważ to najkrótsza droga, aby na roślinie pojawiły się choroby grzybiczne.
Przepuszczalna gleba o odczynie lekko kwaśnym, wzbogacana nawozem naturalnym (np., krowiakiem), raz w roku, w pierwszej połowie wiosny.
Phlomis russeliana - Żeleźniak żółty - Brandkruid |
Bylinę pozyskujemy z wiosennego wysiewu nasion, gdy nie ma zagrożenia nadejścia przymrozków (kwiaty dopiero w drugim sezonie), albo z materiału, który pozyskamy odmładzając 'starą' rozrośniętą kępę (robimy to co trzy,cztery lata; w innym wypadku roślina będzie niższa i z słabszym kwitnieniem). Nowe egzemplarze sadzimy w niewyjałowionej ziemi także wiosną, albo po przekwitnięciu kwiatostanów z początkiem jesieni.
Na początku sezonu pojawiają się soczyście zielone, dość sporych rozmiarów liście (16 - 22 centymetry). Posiadają sercowaty kształt. Wówczas także zaczynają piąć się ku górze nierozgałęziające się pędy, delikatnie ulistnione. Te części rośliny, gdy przyjrzymy się im z bardzo bliska, są lekko owłosione. Przy optymalnych warunkach, to jest, między innymi, po ciepłej zimie, okres kwitnienia rozpoczyna się już od połowy maja i może trwać nawet do połowy września. Oczywiście, ostatni miesiąc będą się rozwijać świeże kwiaty na pojedynczych łodygach, ale pośród innych, na których delikatnie 'wychylają swe główki' do wysypu nasionka, to dość dekoracyjne połączenie.
Kwiaty są dwuwargowe , połączenie koloru złota i jasno-słonecznego. Rosną w okółkach. Każde piętro okółka znajduje się zaraz ponad dwoma sercowatymi liśćmi.
Phlomis russeliana - Żeleźniak żółty - Brandkruid |
Aby przedłużyć żywotność byliny danego sezonu, możemy cyklicznie usuwać pędy z przekwitniętymi kwiatostanami. Ścinanie wszystkich pędów jest wskazane tylko wówczas, gdy nie lubimy wyglądu jesiennych pędów żeleźniaka i oczywiście, gdy mieszkamy w miejscu, gdzie mróz może sięgać poniżej -30 °C. Spodziewając się wysokich minusowych temperatur, w połowie jesieni ścinamy pędy od ziemi na wysokość około 8-10 centymetrów i nakrywamy je dodatkową warstwą ziemi. Dwie korzyści, ochrona przed zimnem, oraz po wiosennym rozgarnięciu kopczyka, dawka substancji odżywczych z niewyjałowionej gleby.
Jeśli żelaźniakowi pędy pozostawimy jako zimowe ozdoby, ścinamy je tak samo nisko pod koniec marca, z początkiem kwietnia. Okolicę rośliny wzbogacamy nawozem naturalnym, albo w granulacie, przekopujemy ziemię. A może i wówczas, ze trzy tygodnie po ścięciu, będzie już ten rok, kiedy należy dokonać bryły korzeniowej rośliny.
Phlomis russeliana - Żeleźniak żółty - Brandkruid |
Nie musimy się obawiać jej ekspansywnego charakteru. Nie stanowi zagrożenia dla pozostałych bylinowych pięter, jeśli co jakiś czas 'rzucimy okiem' kontrolnie i ewentualnie usuniemy sadzonki wyrastające z samosiejek. Natomiast, przeprowadzanie odmładzania rośliny, uchroni nas przed zdobywaniem terytorium przez bylinę drogą podziemną. Gęste ulistnienie w dolnej części o tyle pomocne, że mniej plewienia, a taka wiadomość, to dobra wiadomość.
Żelaźniak żółty może doskonale sobie radzić w ogrodach miejskich, gdzie większe zanieczyszczenie powietrza. Choroby się go nie imają, przy założeniu, że zastosujemy się do podstawowych zasad pielęgnacji ( dostęp do światła dziennego, przepuszczalna gleba, brak nadmiernego nawadniania).
Roślina ta pasuje do ogrodów naturalistycznych, o charakterze wiejskim. Na pewno będzie widoczną, konkretną ozdobą w miksie bylinowej rabaty. Aby doskonale wydobyć charakter tej rośliny, sadźmy ją po spół z takimi, które mają wyraziste kolory i również, podobną masywniejszą budowę.
Phlomis fruticosa - Żeleźniak krzewiasty - Brandkruid |
Zielone drogi (byliny, rośliny miododajne) ( foto ) Phlomis - Żeleźniak - Brandkruid oraz Carex panicea - Turzyca prosowata - Blauwe zegge |
Zielone drogi (byliny, rośliny miododajne) ( foto ) Phlomis - Żeleźniak - Brandkruid oraz Stachys byzantina - Czyściec wełnisty - Ezelsoor ( foto ) |
Zielone drogi (byliny, rośliny miododajne) ( foto ) Phlomis - Żeleźniak - Brandkruid oraz Carex panicea - Turzyca prosowata - Blauwe zegge |
Phlomis fruticosa - Żeleźniak krzewiasty - Brandkruid |
Phlomis fruticosa - Żeleźniak krzewiasty - Brandkruid |
Phlomis russeliana - Żeleźniak żółty - Brandkruid |
Phlomis russeliana - Żeleźniak żółty - Brandkruid |
Phlomis russeliana - Żeleźniak żółty - Brandkruid |
*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz