wtorek, 12 lipca 2016

Araucaria araucana - Araukaria chilijska, igława chilijska - Apenboom

 *  
Araucaria araucana  - Araukaria chilijska, igława chilijska - Apenboom

Araukaria chilijska, pochodzi z zachodniego pasma wybrzeża kontynentu Ameryki Południowej. Wyjątkowa, zjawiskowa, pożądana. Swoją przygodę rozpoczynamy z oryginalną rośliną, od nasionka, albo od małej sadzonki.

                                                         Monkey puzzle tree.eng
Araucaria araucana - Araukaria chilijska, igława chilijska - Apenboom

 Jej początkowy wzrost jest stosunkowo powolny, ale za to w starszym wieku mamy do czynienia z dużymi, bardzo dostojnie prezentującym się drzewem.                                      Mając na uwadze klimat umiarkowany (na naszej szerokości geograficznej), gdzie czasami bywają naprawdę mroźne zimy, pamiętajmy, to drzewko da się utrzymać, jednak pierwsze lata sadzonka przed nadejściem zimy musi trafić do jasnego nieogrzewanego pomieszczenia. gdzie niezbyt obfite, ale regularne dostawy wody (ta, w temperaturze zbliżonej do tej, jaka panuje w otoczeniu przechowywanych roślin i na 'plusie'). Czyli przez ten czas prowadzimy ją w uprawie pojemnikowej. Na letnisku roślina może być w donicy z drożnym odpływem, albo bez w pojemniku bez dna wkopana w ogrodzie do gruntu, (a potem włożona w osłonkę i przeniesiona w bezpieczne miejsce -  do budynków gospodarczych, garażu, na poddasze). Rozmiary nie są ogromne, więc bez problemu można znaleźć odpowiednią strefę. Pod dachem, czy na letnisku w czasie, podróże z konewką -  regularne 'rozsądne' dostawy wody. Przesuszona wierzchnia podłoża, kolejna dostawa wody.  Przesadzanie do większego pojemnika co dwa lata, (mieszanka ziemi, kompostu i 'rozluźniacza' - kamyki, kulki styropianowe). Jeśli po jednym sezonie nie ma przesadzania, wybierzmy wierzchnią warstwę mieszanki i wymieńmy ją na świeżą, niewyjałowioną. Na zewnątrz egzemplarz wynosimy po Zimnych Ogrodnikach. 
                                    Po trzech, czterech latach, wybieramy wiosną dla tego gatunku araukarii stałą miejscówkę. Plac nie może być mały, liczmy się z tym, że dorosły egzemplarz pięknie prezentuje charakterystyczne bardzo kłujące pędy.  Dobrze, gdy teren jest osłonięty od porywistych wiatrów. Po kilku latach, jest czym cieszyć oczy. Sezon, bez wielkich nakładów pracy, (gdy przepuszczalne podłoże o stałym średnim stopniu wilgotności).  Przez pierwsze dwa lata, gdy drzewko już zimuje na zewnątrz, w połowie listopada obrzucamy pień niewielkim kopczykiem ziemi, który na wiosnę, bez trudu będzie można rozsunąć i nakryć tę powierzchnię ściółką.

Araucaria araucana  - Araukaria chilijska, igława chilijska - Apenboom
    
W zupełności sprawdzi się korowina. Warstwa ta * ograniczy rozwój chwastów bez konieczności pielenia, czy stosowania herbicydów * system korzeniowy zwiększa  wytrzymałość na negatywne działanie warunków klimatycznych; ściółka przyczynia się do szybszego wzrostu drzewa, redukuje jego podatność na choroby i szkodniki * zostanie zmniejszone wyparowywanie wody * przy opadach deszczu/przy podlewaniu, zatrzymanie w chipsach część wody, po czym ta powoli wyparowuje, ale większość jej  cząsteczek trafia do podłoża - w czasie globalnych problemów związanych z brakiem równowagi hydrologicznej, to bardzo cenne krople wody.

                     Dzięki   temu, że jest przestrzeń pomiędzy poszczególnymi piętrami pędów, nie tylko na wietrze, a po prostu to drzewo jest niepowtarzalną ozdobą każdej ogrodowej przestrzeni. Wystawa słoneczna, wokół w odpowiednim dystansie, niższe piętra urozmaiconej roślinności.
     
U mnie po  dwunastu latach, drzewo zaczęły przyozdabiać charakterystyczne dla gatunku, piękne szyszki. (Przy optymalnych warunkach uprawy, wyrastają co trzy lata). Aby je zawiązały, w niedalekim pobliżu musi rosnąć osobnik odmiennej płci. Tu, gdzie mieszkam, te drzewa są spotykane może nie w każdym przydomowym ogrodzie, ale zdecydowanie częściej niż w polskich zielonych przestrzeniach. 
Araukaria jest rośliną dwupienna, więc wygląd szyszek męskich od żeńskich różni się. Z doświadczenia wiem, że oczekiwanie na to przystrojenie 'bombeczkami", to prawdziwy sprawdzian cierpliwości ogrodnika. Po około półtora roku, gdy dojrzeją,  letnią porą  'pękają' i na ziemię spada deszcz nasion. W 'bombce' jest ich około 60, ale tych tłuściutkich o wysokiej wartości, jest może 15. Można nimi obdarować zaprzyjaźnionych miłośników oryginalnych roślin, albo powołać z nich młode pokolenie araukarii chilijskiej u siebie. 
Co nieco o wysiewie araukarii chilijskiej.  Doniczka z odpływem, przepuszczalne zasobne podłoże, podlewanie regularnie 'rozsądne' wodą o zbliżonej temperaturze. Maluchy trzymane przez zimę w jasnym pomieszczeniu. Nasion nie trzeba stratyfikować. Szyszki opadają latem, a największa wydolność ich zawartości, to góra sześć miesięcy.

Araucaria araucana  - Araukaria chilijska, igława chilijska - Apenboom

Słowem, im świeższe nasiona, tym większa szansa, że wzejdą.  Najpierw przez dobę moczymy nasiona w wodzie (nie może być lodowata, ani gorąca). To przekłada się na przyspieszenie wschodów. Ostrą, tę wąską część skracamy o 2, no może 3 milimetry. Robimy to ostrożnie ostrym nożykiem, nie chcemy uszkodzić tego, co w środku. Odpowiednio wypełnioną doniczkę   z nasionkiem, gdzie  drożnym odpływem, umieszczamy nie w zbyt zimnym miejscu. Pojemnik nie może być malutki. Nasiono 'puści' około 10 centymetrowe korzonki, one powinny mieć miejsce. Poza tym, na tym etapie maluszek araukarii ma apetyt, więc im więcej zasobnego podłoża, tym lepiej.
Nasionko sadzimy szpiczastą częścią do dołu, robimy to na głębokość mniej więcej 4, do 5 centymetrów. Do sadzenia wybieramy 'podtuczone' nasionko, większość wysypanych z góry jest przesuszona i dość 'szczupła', a to nie wróży zdrowego wzrostu; bez trudu je odróżnimy.  Także, gdy w sprzedaży 'chudziny', nie kupujemy.  Pełniejsze nasiona, pewniejszy sukces w uprawie.
Po posadzeniu z czasem osłonka nasionka 'skorupka' będzie rosła ku górze i z czasem sama opadnie. Nie jest wskazane odrywanie jej, bo wtedy można uszkodzić/skaleczyć młodą sadzonkę.
                          Następnie pielęgnujemy nasionko młodziaka  w domowym zaciszu do następnego lata. Ekspozycja słoneczna; zaczynamy od niewielkiego, aby przejść do 'normalnego' podlewania, gdy wyraźnie przesuszona wierzchnia warstwa podłoża, pojemnik z odpływem, woda nie pozostaje na podstawku. W domu, temperatura pomiędzy 8, a 18
°C, bez dużych dziennych wahań. Następnego lata, wynosimy araukarię na dwór. Jesienią, na powrót pod dach. Wiosną przesadzamy do większej doniczki, hartujemy, 'wyleguje się' w słonecznych kąpielach (doniczkę można wkopać w ziemię). I tak kolejne dwa sezony.
                                 
Araucaria araucana  - Araukaria chilijska, igława chilijska - Apenboom
 
 U starszych okazów, zagęszczenie gałęzi jest bardziej skupione, większe. Jest tak, ponieważ z wiekiem pędy już nie są tak sprężyste i przegrywają co nieco walkę z grawitacją. Wygląd drzewa trochę się zmienia, ale na przestrzeni tych wszystkich lat, to płynna sprawa, tak jak wszystko dotyczące natury rzeczy.
                                    Jeśli się zastanawiacie, czy wzbogacić swój ogród kupując araukarię chilijską, zróbcie to. Uważam, że to bardzo dobry pomysł. I nie chodzi przede wszystkim o to, że nie jest pospolicie sadzona. Po prostu jest oryginalną rośliną. Jedyny minus , to taki, że gdy przychodzi czas prac ogrodowych, to najniższe gałęzie zawadiacko 'zaczepiają' po plecach swoimi twardymi, kłującymi igłami. Wtedy  nie trzeba stosować radykalnych rozwiązań ( obcięcie dolnych gałęzi, wyłysiały okaz), wystarczy dobrze zakryć plecy jakimś grubszym materiałem, pokombinować różne pozycje dalszego zasięgu  do chwastów i problem rozwiązany. A więc najlepsza jest ściółka. Bo sadzenie 'pod' araukarią innych roślin, to zbędny wysiłek. To drzewo, gdy jest już w sile wzrostu, zdominują każdy inny plant.
                                    Niektórym osobom przewieszające się zimozielone pędy, mogą skojarzyć się/kojarzą  z małpimi ogonami, także przestaje być tajemnicą dlaczego drzewo to potocznie nazywane jest w niektórych krajach małpim. 
                                    Z ciekawostek, na terenach skąd pochodzi ten gatunek araukarii, wnętrze nasion jest jadalne, wykorzystuje się je w przygotowaniu wielu potraw. Utkwił mi w pamięci jeden z dokumentów, na temat Polaków, którzy w czasie II wojny światowej wyemigrowali do Chile i do Brazylii. Przez pierwsze miesiące, żyli w ogromnej biedzie, niedożywieni w szałasach tworzonych z tego, co było pod ręką. Poznając okoliczną również niezamożną społeczność, dowiedzieli się, że to co pod twardą skorupą w ziarenku araukarii można spożywać. Polacy pozbierali pod 'dzikusami' tego gatunku wszystkie zdatne do jedzenia nasiona i w dużej mierze właśnie dzięki nim przetrwali pierwsze miesiące na nowym kontynencie.















































































































































Araucaria araucana  - Araukaria chilijska, igława chilijska - Apenboom




Araucaria araucana  - Araukaria chilijska, igława chilijska - Apenboom




Araucaria araucana  - Araukaria chilijska, igława chilijska - Apenboom




Araucaria araucana  - Araukaria chilijska, igława chilijska - Apenboom


Araucaria araucana  - Araukaria chilijska, igława chilijska - Apenboom





Araucaria araucana  - Araukaria chilijska, igława chilijska - Apenboom







Araucaria araucana  - Araukaria chilijska, igława chilijska - Apenboom 








Araucaria araucana  - Araukaria chilijska, igława chilijska - Apenboom









Araucaria araucana  - Araukaria chilijska, igława chilijska - Apenboom 







Araucaria araucana  - Araukaria chilijska, igława chilijska - Apenboom
 
 
 
 
 
 
Araucaria araucana  - Araukaria chilijska, igława chilijska - Apenboom
 
 
Przypisy:
 https://pl.wikipedia.org/wiki/Araukaria_chilijska
 https://nl.wikipedia.org/wiki/Slangenden
 https://en.wikipedia.org/wiki/Araucaria_araucana
 Licencja: [CC-BY-SA 3.0 Deed]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz